Wydaje mi się jednak, że sprawcą jest pies....Plamy są tylko na powierzchni
tych kilku m.kw. Pozostała powierzchnia jest idealna...Nawożenie / tylko 1
raz / wykonałem ręcznie na tyle starannie, na ile to możliwe...Myślałem, że
mając trawnik o powierzchni 100 m. kw. zakup siewnika nie ma sensu...Owszem,
zdarzały się miejsca, gdzie nawozu spadło trochę więcej lub nieco mniej,
jednak miejsca te nie miały kształtu koła......przy nawożeniu metodą "na
krzyż" pojawiają się ewentualnie smugi, takie ciągi gdzie tych granulek
spadło więcej...
Poradźcie także, proszę, co robić....Wg instrukcji na opakowaniu /nazwy
nawozu nie pamiętam /, niedługo powinienem wykonać kolejne nawożenie...
"Tomasz Borkowski" <s...@e...com.pl> wrote in message
news:9klehb$jhr$1@shilo.silesia.pik-net.pl...
> Gorąco Was proszę o poradę i pomoc.....od dwóch miesięcy jestem
właścicielem
> własnoręcznie założonego trawnika....Moje pytanie dotyczy ciemnozielonych
> plam, które pojawiły się w jednej z jego części...Wiem, że jest to
ulubione
> miejsce, w którym załatwia swoje potrzeby pies....dlatego nie zdziwiłem
się,
> gdy po pewnym czasie pojawiła sie duża żółta plama, otoczona ciemnozieloną
> wyżej rosnącą trawą. Jednak teraz coraz widoczniejsze stają się kolejne 3
> plamy, ale bez tej charakterystycznej żółtej plamy w środku. Trawa w tych
> miejscach jest ciemnozielona i rośnie nieco wyżej od pozostałej....martwię
> się bardzo, tym bardziej że wyczytałem w poradniku Pana Soleckiego o
> czarcich kręgach.....nigdy tego nie widziałem.....co robić?
> Pozdrawiam
> TB
>
>
>