Data: 2001-08-10 05:22:56
Temat: Re: chyba poważny problem z trawnikiem
Od: "Krzysztof Marusiński" <o...@t...jest.to>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Magdalena Bassett" <m...@w...net> napisał w wiadomości
...........
.........>Uryna psa wypala trawe do
> szczetu, natomiast suki nie, tylko amoniak z uryny powoduje ciemniejszy
> kolor.
Psy nie siusiają na trawniku. Do tej czynności potrzebują czegoś wystającego
powyżej poziomu ziemi. Uwielbiają niskie iglaki :-). Czasami starają się
"pokryć" swoim zapachem wcześniej posiusiane miejsce przez suczkę, ale
ilości moczu są wtedy niewielkie.
Na trawnikach siusiają tylko suczki. Wypalone plamy pozostają tylko po nich.
Chyba, że chodzi o
trawę w pobliżu czegoś wystającego.
Wypalone plamy nie powstają za każdym razem, a tylko wtedy gdy trawnik jest
suchy i azot nie jest w stanie rozmieścić się na większej przestrzeni.
W jakimś stopniu zaradzić można chodząc za suczką z wiadrem wody i obficie
polewając posiusiane miejsca.
--
:-) http://ogrod.to.jest.to
P.S. Na spotkaniu, na Woli, oceniano moją wypowiedź:
"....., powinnaś być ostrożniejsza. Ten dowcip, o głupocie polskich chłopów,
w Twoich ustach, brzmi trochę dziwnie.
Zaznaczenie w nagłówku "chłop polski" ..."
Ocena była, oczywiście, negatywna. Wręcz, stwierdzono, że wypowiedzią tą
wywołałem awanturę. Osoby które wypowiadały się, były sympatią po Twojej
stronie.
Ja też w rozmowie tej sympatyzowałem z Tobą, ale i dzisiaj zareagowałbym tak
samo na dowcip o Polakach pochodzący od mieszkańca innych krajów.
Oczywiście, nie stroję się na obrońcę chłopów polskich.
Mile wspomniano też Basie Kulesz, Krzysztofa Wilka i Krzysztofa Koterbę -
klasyków :-) tej grupy.
|