Data: 2005-10-17 18:55:39
Temat: Re: ci?ża, proszę pomóżcie
Od: Przemysław Uznański <N...@s...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W artykule <dj0he3$or9$1@nemesis.news.tpi.pl> Dariusz Drzemicki napisał(a):
> Użytkownik "Przemysław Uznański" <N...@s...pl> napisał w
> wiadomości news:slrn.pl.dl5n9q.kpd.NOSPAM-izulin-NOSPAM@sphere.
pl...
>>>>> Zanim odpowiem chciałbym się upewnić, czy traktujesz matematykę za
>>>>> królowę
>>>>> nauk?
>>>>
>>>> Raczej jako religię.
>>>
>>> To gorzej niż myślałem.
>>
>> Czemu? Ty wierzysz w swoje wartośći, któe wynikają z twojej wiary.
>> Ja wierzę w wytłumaczalność i poznawalność świata.
>
> Ale dlaczego podnosisz ją do rangi religii?
> Dlaczego jedynie matematyka jest instrumentem do poznawalności świata?
> Czy matematyka potrafi odpowiedzieć na pytanie: Dlaczego?
Ba, matematyka potrafi takie pytania stawiać.
Fakt, że na poziomie abstrakcji niedostępnym zwykłym śmiertelnikom.
Dla mnie matematyka nie opisuje świata. Dla mnie matematyka *jest*
światem. Całym. Nie tylko tym postrzeganym przez nas. Nie tylko ta
matematyka,którą nasze maluczkie umysły wymyślają..
Jeśli Bóg istnieje, to jest wpisany w matematykę.
>> W brak Boga w
>> rozumieniu ludzkim - w moim świecie nie ma dla niego miejsca. W brak
>> duszy i egzystencji jakiejkolwiek po śmierci - stąd mój hedonizm.
>
> Wpadłeś w pułapkę myśli oświeceniowej.
>
>> Więc czemu od razu spisujesz mnie na straty za przekonania?
>
> Nie spisuję. To zależy, czy jesteś w stanie pokonać granicę materializmu.
Jesteś w stanie pokonać granicę wiary?
>> Więcej tolerancji, mniej pogardy.
>
> Troska nie jest pogardą.
> Natomiast tolerancja jest obojętnością, a to jest chyba gorsze nawet od
> relacji negatywnej.
Tolerancja z chęcią poznania argumentów strony przeciwnej?
Jedna książka która oświeciła mnie względem wierzących i pozwoliła uznać
ich argumenty i prawie nawróciła - 'Według łotra' Adama
Wiśniewskiego-Snerga.
--
Uzi
|