Mariusz Kruk <M...@e...eu.org> napisał(a):


> >Akurat z nieregularnymi cyklami NPR radzi sobie świetnie. To nie kalendarzyk!
> >Opiera się na prostej zasadzie: zmienia się tylko długość I część cyklu (przed
> >owulacją), czas od owulacji do końca cyklu jest stały.
>
> A jest? Poważnie pytam, bo nie bardzo w tym momencie mam jak sprawdzić.


Żadna baba w pobliżu się nie kręci ? ;-)
Co do pytania - tak, czas pomiędzy owulacją a początkiem miesiączki jest stały
dla danej kobiety i najczęściej wynosi 14 dni.
Problemem jest tzw. podwójna owulacja - ortodoksyjni NPR-owcy uwazają ją za
coś w rodzaju UFO. Osobiście myślę, że jednak się zdarza (w końcu człowiek to
nie maszyna), ale dużo, dużo rzadziej niż to się słyszy (sporo nieplanowanych
ciąż przy NPR tłumaczy się "podwójną owulacją", ale IMO znacznie częstszą
przyczyną jest "czynnik ludzki", czyli po prostu nietrzymanie się zasad).


>
> O. I wreszcie ktoś coś rozsądnego napisał :-)

Uff, dzięki.
ER


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/