Data: 2005-10-17 19:41:53
Temat: Re: ci?ża, proszę pomóżcie
Od: "Sowa" <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Lia" <L...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:4va274vdbj8s.dlg@iska.from.poznan...
>>> Hmmm, jak ktos wierzy w mozliwości człowieka - to jest zadufany.
>> Tak, uważam, że to zadufanie wierzyć w to, że możliwości poznawcze
>> pewnego
>> gatunku przesądzają o istnieniu bądź nieistnieniu bytu.
>
> Oczywiście, możesz tak uważać.
>
>
>>> Jak ktoś wierzy w coś, co może istnieje, a może nie istnieje to... no
>>> własnie co? Niektórzy twierdzą, ze to głupota.
>> Akurat chrześcijanie wierzą w kogoś, nie w coś.
>
> Hmm, czyżby udowodniono, że istota w którą wierzą chrześcijanie jest KIMS
> a
> nie czymś?
Tak właśnie ustanowiono. Przyjęto, że Bóg jest osobą, czyli kimś, tak
określa się każdy /nomen omen/ byt mający wolę i zdolny do rozumowania. Nie
ogranicza się pojęcia osoba" do ludzi, lecz rozszerza ją do "każdej
substancji natury rozumnej"
Beocjusz się kłania - dzińdybry pani. ;)
A na czym opierasz swoje twierdzenie ze Bóg jest czymś a nie kimś? Wierzysz
w to po prostu? 8)
--
Edyta Czyż
>>Sowa<<
/// O, jakże zdradna i krwawa i pusta
Jest baśń, co tęczą przesłania grzech straty!
Na skroń skazańca narzucona chusta... /// Leśmian
|