Data: 2005-10-18 11:05:06
Temat: Re: ci?ża, proszę pomóżcie
Od: Lia <L...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2005-10-18 09:13:15 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Margola* skreślił te oto słowa:
>> Tak, bo ja rzeczywiście postawiłam w jednym rzedzie Boga, Kurskiego,
>> dziadka i katolika.
>
> Tak. Rzeczywisćie postawiłaś, z zupełnie niezrozumiałych dla mnie pobudek.
Tez to dla mnie niezrozumiałe.
> Dyskusja niosła się o istnieniu Boga, a Ty przeniosłaś ją na czarne
> PR,którego przejawem była insynuacja o dobrowolnym wstąpieniu dziadka do
> Wehrmachtu.
Zauważ, że ja nic o dziadkach w Wermachcie nie pisałam. Naprawde w tej
kampanii to nie był jedyny, ani osttani element czarnego PRu.
> Zważ, ze nigdzie nie użyłam słowa "Kurski" i "dziadek".
To zupełnie jak ja.
> Wyraziłam swoje zdanie, ze dywagacje o dowodach na tezy czarnego PR w
> obecnej kampanii są kilka pięter niżej od dywagacji o tsnieniu Boga. Coś tu
> niejasne?
Myślę, że niejasne jest to, iż oba obozy posługuja się tą samą metodą.
Udowadnianie istnienia przez niemożność udowodnienia nieistnienia.
>> Znaczy przysrałam jak się spytałam co z bogami innych religii (odnośnie
>> bycia Ojcem wszystkich ludzi)?
>
> Forma Twojego pytania (jeśli wiesz, co to erystyka) wyjaśnia Twoje intencje.
"A co na to bogowie innych religii, jeśli istnieją?"
To jakie dokładnie były moje intencje?
>> A może przysrałam jak stwierdziłam, że metodologia stosowana przez
>> wierzących do odbijania zarzutów, że Boga nie ma, bo nie ma na to dowodów
>> jest tożsama z metodologią specjalistów od czarnego PRu?
>
> Tak. Obniżasz tym samym intencje wierzących.
Obnażam wartośc przyjętej metody.
> Nie. Próbujesz mnie obrazić pogardliwym określeniem "katol". To jedyne, co
> wyrwało Ci się wprost.
No cóż... dla mnie kazdy katolik, z którego w trakcie dyskusji wychodzą
smaczki danego rodzaju jest 'katolem' w tym momencie.
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@j...org
*psy mają właścicieli, koty mają służących*
|