Re: ci?ża, proszę pomóżcie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 550

141. Data: 2005-10-17 10:18:10

Temat: Re: ci?ża, proszę pomóżcie
Od: Mariusz Kruk <M...@e...eu.org> szukaj wiadomości tego autora

W dniu Sun, 16 Oct 2005 22:22:23 +0200, osoba określana zwykle jako
Dariusz Drzemicki pozwoliła sobie popełnić co następuje:
>> I czy w ciązę zajdzie para, która uzywa piguł/prezerwatywy/spirali czy
>> też
>> para, która mierzy temperature i ogląda śluz - efekt jest ten sam -
>> NIEPLANOWANA (a zatem w tym momencie akurat niechciana) ciąża.
>W MN nie ma niechcainej cišży i to jest włanie różnica.

ROTFLMAO. Przejedź się na wieś, zobaczysz skuteczność MN i ich skutki (w
mieście, jak się dobrze rozejrzysz, też bez problemu znajdziesz; wieś
jednak ma swoją specyfikę, która pewne mechanizmy intensyfikuje).

--
/\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\ EARN CASH IN YOUR SPARE TIME - blackmail
\ K...@e...eu.org / your friends.
/ http://epsilon.eu.org/ \
\/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

142. Data: 2005-10-17 10:20:33

Temat: Re: ci?ża, proszę pomóżcie
Od: Mariusz Kruk <M...@e...eu.org> szukaj wiadomości tego autora

W dniu Mon, 17 Oct 2005 00:23:21 +0200, osoba określana zwykle jako
Dariusz Drzemicki pozwoliła sobie popełnić co następuje:
>>> A ile macie dzieci?
>> Czyli jak mamy jedno/dwoje to seks bez "otwarcia na zycie" jest złem, a
>> jak
>> piecioro/szescioro, to mozemy już nie chciec dzieci???
>> Ależ to jest RELATYWIZM MORALNY!
>Nie mów głupot. Przy jednym dziecku społeczeństwo ginie, przy większej
>iloci jest zastępowalnoć pokoleń.

1. Liczbie, nie ilości. Nie można mieć trzy czwarte dziecka.
2. Przy dwu dzieciach też społeczeństwo mogłoby zginąć. Zwłaszcza jeśli
byliby to chłopcy. Albo dziewczynki.

>> Jak ktos uzywa antykoncepcji "nienaturalnej" to też niekoniecznie poleci
>> poddac się aborcji.
>Ale może. W MN nie ma takiego zagrożenia.

Popatrz sobie na statystyki aborcji w PRLu.

--
/\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\ Powiem to tak: ja w towarzystwie małych
\ K...@e...eu.org / dzieci czuję się jak kot z długim ogonem w
/ http://epsilon.eu.org/ \ fabryce bujanych krzeseł(Piotr Sieklucki)
\/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

143. Data: 2005-10-17 10:23:31

Temat: Re: ci?ża, proszę pomóżcie
Od: "Nixe" <n...@f...peel> szukaj wiadomości tego autora

"Mariusz Kruk" <M...@e...eu.org> napisał

> A seks oralny w małżeństwie? :-P

Jest złem, bo sprzeniewierza się celom wyznaczonym przez Boga :>

PozdrawiaM

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

144. Data: 2005-10-17 10:38:37

Temat: Re: ci?ża, proszę pomóżcie
Od: puchaty <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 17 Oct 2005 12:23:31 +0200, Nixe napisał(a):

>> A seks oralny w małżeństwie? :-P
> Jest złem, bo sprzeniewierza się celom wyznaczonym przez Boga :>

Słusznie. Swoją drogą - czego to ludzie nie wymyślą żeby zaspokoić niskie
instynkta. :-/

puchaty

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

145. Data: 2005-10-17 11:31:31

Temat: Re: ci?ża, proszę pomóżcie
Od: "Margola" <m...@s...precz.kafeteria.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Dariusz Drzemicki" <d...@a...com.pl> napisał w wiadomości
news:diu4hu$nss$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Nixe" <n...@f...peel> napisał w wiadomości
> news:ditltg$2rqu$1@news.mm.pl...
>> Wybacz, ale nie będę rozwijać tych tematów z kimś, kto nie ma o nich
>> zielonego pojecia. Krótko - nie, nie zaburzają cyklu miesiączkowego.
>
> To przecieź logiczne. Celowo wywołujesz bezpłodność. Czy to nie jest
> zaburzanie?

Nie bezpłodnosć, tylko stan jak po zapłodnieniu, w skrócie: w ciąży.

Margola Precyzująca

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

146. Data: 2005-10-17 13:11:50

Temat: Re: ci?ża, proszę pomóżcie
Od: "Olga" <ola@bla-bla_.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Dariusz Drzemicki" <d...@a...com.pl> napisał w wiadomości
news:diuem6$ou7$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Olga" <ola@bla-bla_.pl> napisał w wiadomości
> news:diu4r7$i19$1@opat.biskupin.wroc.pl...
> > Zapewniam, że tak nie jest - my tez możemy (jak trzeba - bo choroba, bo
> > zagrozona ciąża, bo połóg, bo wyjazd) miesiącami być wzorami
> > wstrzemięźliwości.
>
> Bardzo często otrzymuję taki argument od zwolenników antykoncepcji.
> Chcę wtedy, gdy mam ochotę, a nie wtedy, gdy małżonka wejdzie w okres
> bezpłodny.

Odnieś sie proszę do tego, co napisałam.

>
> > BTW, pigułka chyba nie jest tak jednoznacznie zła i szkodliwa, skoro
> > ginekolog mi ją przepisał...kiedy byłam dziewicą.
>
> Byłaś chora?

A jak myślisz? Po co lekarz wypisywałby pigułkę osobie, która nie ma pojęcia
o współzyciu?

>
> > A potem wiele lat później - po urodzeniu kolejnego dziecka - też w
celach
> > leczniczych. To
> > jest po prostu lek hormonalny, ot, co. Mam wrażenie, że czasem się
> > zapomina,
> > ze leki LECZĄ.
>
> Nie mówimy o lekach. Antykoncepcję stosuje się w celu wywołania
> bezpłodności, a nie leczeniu chorób.

Owszem, w leczeniu chorób. To są te same pigułki.

> > lub się ich nie planuje - tez można w akcie płciowym szukac
> > nie tylko zaspokojenia chuci. No serio. Musisz uwierzyc mi na słowo.
>
> Można nie planować, ale być otwartym na życie.

Przecież fakt, ze stosuję antykoncepcję nie oznacza, ze jeśli ciąża mimo
wszystko się pojawi - pójdę ja przerwać. To nie jest równoznaczne.

>
>
> --
> Pozdrawiam,
> Dariusz Drzemicki
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

147. Data: 2005-10-17 14:13:40

Temat: Re: ci?ża, proszę pomóżcie
Od: Agnieszka Krysiak <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

A czereśnie tego lata były słodkie, co poświadcza Mariusz Kruk
<M...@e...eu.org> mówiąc:

>1. Liczbie, nie ilości. Nie można mieć trzy czwarte dziecka.

A, to już wiem, dlaczego czasami mówi się o małej ilości inteligencji.

Agnieszka (olśniona)
--
Proudly (-.-------.- Folk Lore for the Masses -.--------.-)
Presents: ("Kobieta znacznie mniej odpowiada za to, co robi.)
GG:1584 ( Mężczyzna powinien się wstydzić." Jacek Kijewski)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

148. Data: 2005-10-17 14:23:41

Temat: Re: ci?ża, proszę pomóżcie
Od: "Ewa Ressel" <r...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

idiom <i...@w...pl> napisał(a):

> To może zacznijmy od tego, że ty uzasadnisz teorię, jakobyśmy wszyscy byli
> dziećmi Boga.
> I prosze uzasadnić to w sposób możliwy do sprawdzenia empirycznie.

Ależ DD nie zaprzecza, że istnienie Boga to kwestia wiary! Ale jeśli Bóg (w
pojęciu chrześcijańskim) istnieje, ludzie są Jego dziećmi. Wszyscy ludzie,
niezależnie, czy wierzą w Niego, czy nie.
Fakt istnienia lub nieistnienia bytu nie ma związku z możliwoscią dowiedzenia
tegoż w sposób empiryczny. Innymi słowy: fakt, że czegoś nie można dowieść
empirycznie, nie oznacza, że to coś nie istnieje. W przeszłości nie potrafiono
empirycznie dowieść kulistości Ziemi - czy to oznacza, że wówczas nie była
kulista?

Argument
> "bo wierzą w to miliony ludzi na świecie" nie jest argumentem rzeczowym.
> Proponuję rozpocząć od udowodnienia faktu istnienia Boga... ;)

Czy jesteś w stanie uzasadnić w sposób możliwy do sprawdzenia empirycznie, że
Boga nie ma? Argument "bo tak uważa senator (na szczęście jeszcze tylko przez
chwilę) Szyszkowska" nie jest argumentem rzeczowym.
ER

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

149. Data: 2005-10-17 14:34:08

Temat: Re: ci?ża, proszę pomóżcie
Od: "Margola" <m...@s...precz.kafeteria.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ewa Ressel" <r...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:dj0c5d$f4i$1@inews.gazeta.pl...

> Czy jesteś w stanie uzasadnić w sposób możliwy do sprawdzenia empirycznie,
> że
> Boga nie ma? Argument "bo tak uważa senator (na szczęście jeszcze tylko
> przez
> chwilę) Szyszkowska" nie jest argumentem rzeczowym.

Pierwszym moim skojarzeniem nie była kończąca się kadencja, a koniec
ziemskiego bytowania...

Straszne.

Margola (prześpię się, odpocznę...)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

150. Data: 2005-10-17 14:35:24

Temat: Re: ci?ża, proszę pomóżcie
Od: Przemysław Uznański <N...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

W artykule <dj0c5d$f4i$1@inews.gazeta.pl> Ewa Ressel napisał(a):

> idiom <i...@w...pl> napisał(a):
>
>
>> To może zacznijmy od tego, że ty uzasadnisz teorię, jakobyśmy wszyscy byli
>> dziećmi Boga.
>> I prosze uzasadnić to w sposób możliwy do sprawdzenia empirycznie.
>
>
> Ależ DD nie zaprzecza, że istnienie Boga to kwestia wiary! Ale jeśli Bóg (w
> pojęciu chrześcijańskim) istnieje, ludzie są Jego dziećmi. Wszyscy ludzie,
> niezależnie, czy wierzą w Niego, czy nie.
> Fakt istnienia lub nieistnienia bytu nie ma związku z możliwoscią dowiedzenia
> tegoż w sposób empiryczny. Innymi słowy: fakt, że czegoś nie można dowieść
> empirycznie, nie oznacza, że to coś nie istnieje. W przeszłości nie potrafiono
> empirycznie dowieść kulistości Ziemi - czy to oznacza, że wówczas nie była
> kulista?

Wierzone ze jest plaska.
Tak samo odnosze sie do wiary w Boga.

--
Uzi