Chodzi mi o pewną kombinację - teraz już
> częściowo wiem - ciasto czekoladowe + banany + jakaś masa (jaka?) Pytanie,
> czy to zestawienie jest smaczne (banany rzadko mi się kojarzą z
czymkolwiek)

Już spieszę z opisem "Kopca kreta", bo nie można słuchać (czytać) tych
przepychanek ludzi, którzy zazwyczaj nie mają nic do powiedzenia.

Kopiec kreta składa się z kilku części/ saszetek. (tak to roboczo nazwijmy)

1. z zawartości pierwszej saszetki, po dodaniu chyba mleka i jajek piecze
się czekoladowy biszkopt. Ma to być płaski (mało wyrośnięty) okrągły placek;
zaraz będzie wiadomo dlaczego taki.

2. następnie należy ubić na sztywno śmietanę kremówkę, którą oczywiście
trzeba dokupić. Do tej śmietany dodajemy zawartość drugiej torebki - płatki
z czekolady i powinno się dodać również zawartość trzeciej, co stanowi
proszek o smaku bananowym, który trzeba wcześniej rozpuścić z wodą. Ja tego
nie daje, wolę kwaśnawą prawdziwą śmietanę.

ostatnią czynnością jest konstruowanie ciasta. Placek rozcinamy na dwa
placki. Spód zostawimy a resztę kruszymy. Na spodzie układamy poprzecinane
wzdłuż banany, na tym śmietanę wymieszaną z płatkami czekoladowymi i
obsypujemy częścią pokruszonego ciasta. Wstawiamy do lodówki chyba na 1
godzinę i gotowe.

Uważam, że ciasto jest bardzo smaczne i jego bardzo dużą zaletą jest to że
ZAWSZE się udaje. To że jest gotowcem nie oznacza jednak wcale, że robi się
je szybko. Troszkę to trwa.

Magdo proponuje byś robiąc zakupy obejrzała pudełko w którym jest to ciasto.
Jest tam dokładny opis jak je się robi (w środku nie ma już żadnej ukrytej
instrukcji).

p.s. staraj się w przyszłości, rzeczywiście jaśniej formułować swoje
zapytania, bo to rzeczywiście było dwuznaczne.


Pozdrawiam smacznie
Bakino

b...@w...pl
GG: 2389134