in article 9nda6v$46i$...@n...onet.pl, Katarzyna T. Nowak at k...@p...wp.pl
wrote on 9/8/01 4:32 PM:

> Im mniej jem (dieta) tym wiecej czasu spedzam na rozmaitych stronach
> kulinarnych w necie. Kupuje, oczywiscie, tez pisma z przepisami, ze nie
> wspomne o ksiazce kucharskiej, ktora stworzylam w Wordzie:-) Pytanie tylko
> jak dlugo bede lubila gotowanie? Na razie uwielbiam, ale pewnie jak
> zamieszkam z narzecznym od lutego i przyjdzie mi gotowac co dzien....
> Chociaz z drugiej strony mam w tym wprawe i gotowanie zajmuje mi malo czasu,
> a odpreza mnie po pracy z kompem:-) A wy jak? Lubicie gotowac?
>
>
Ja uwielbiam ale nie pod przymusem. Tzn. nie znosze stalych por posilkow, co
przy moim zawdzie jest zreszta niewykonalne. Uwielbiam natomiast przyjsc do
domu kompletnie zmeczony i wlozyc fartuszek. Najbardziej uwielbiam odkrywac
nowe smaki czy ich kombinacje. Zdarza sie najczesciej, ze przeczytam przepis
go modyfikuje. Ale radosc sprawia mi tez robienie rzeczy prostych i znanych:
typu rosol czy pomidorowa lub schabowe ale zawsze cos przy okazji probuje
wykombinowac nowego. I tak na przyklad wzorem Wlochow pomidory obsmazam na
oliwie zanin je dodam do zupy. Zmina drobna a w smaku odczuwalna.. Ogolnie
rzecz biorac jak glosi Grzegorz gotowanie to szutka, choc Wladyslaw by sie z
tym raczej nie zgodzil
Czarek