"Iwonka" <i...@p...onet.pl> wrote in message
news:a1vcpq$nnb$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Tomisław Kityński" <c...@a...pl> napisał w wiadomości
news:3c42e806$2@news.vogel.pl...
>
> > Mam do tego więcej niż przesłanki w postaci badań i historii
> > chorób pacjentów.
>
> rozumiem, iz ty na tej podstawie wyciagnales wniosek
> iz wegetarianie nie cierpia na osteoporoze?
>
Statystyki po prostu pokazują, że odestek osób cierpiących na
osteoporozę wśród ludzi odżywiających się w sposob ściśle
wegetariański jest dramatycznie niższy niż w wypadku ludzi
spożwających zbyt dużo białka i tłuszczów. Ale nie są to
tylko i wyłącznie statystki, a poparte konkretnymi badaniami
fizyko-chemicznymi doświadczenia. Zbyt duża ilość białka
powoduje ucieczkę wapnia z organizmu. Osteoporoza nie jest
wynikiem spożywania zbyt małych ilości wapnia, a jego ucieczki
z ustroju.

> moze przyczyna jednak lezy gdzie indziej. przypomina mi
> sie przyklad ze statystyki medycznej, kiedy lekarz robil
> badania nad urazem, ktory bylby najczestsza przyczyna zgonu w obrazeniech
> wielonarzadowych po wypadkach, i wg obliczen najczestszym
> urazem bylo - zlamania reki- ale czy to od razu oznacza
> iz jest to przyczyna zgonu?
>
Oczywiście możesz uważać mnie z idiotę, Twoja rzecz, ale o ile
dyskutujesz już ze mną, to zdobądź się na poważniejszy poziom (no
chyba, że uważasz, iż nie warto). Przecież to o czym piszesz jest
po prostu niepoważne.

> ja przeciez nic nie twierdzilam odnosnie miesa, ja tylko poslalam
> ci linki na temat osteoporozy w zwiazku z twoim postem o mleku,
> ty mi odpowidziales o twojej mamie i o tym jak ja namawiasz na
> zrezygnowanie z miesa.
>
Mleko jak i jego przetwory zawierają nadmierne ilości białka
(w dodatku część których w ogóle nie jest trawionych), które nie
tylko niepotrzebnie obciążają nerki, ale właśnie sprzyjają ucieczce
wapnia z organizmu. Nadmiar białka w organiźmie wydaje się powodować
wiele innych groźnych następstw, których występowanie potwierdzaja
naprawdę liczne badania. Nie mam powodu, żeby uważać je za zmyślone,
nieprawdziwe czy naciągane.

> po twojej wypowiedzi mowiacej o tym ze sie znasz na tej chorobie
>
Nie twierdzę, że się znam --- nie jestem lekarzem. Mówię tylko,
że mam o niej jakieś pojęcie.

> zapytalam o miesie i jego znaczeniu w tejze chorobie. chyba wiec twoje
> wnioski sa blednie wysnute a wciaz nie wiem co ty na ten temat wiesz.
>
Jeszcze raz powtarzam za tym, co wyczytałem w wielu niezależnych
źródłach, że nadmiar białka jest oskarżany jako główny winowacja
osteoporozy.

> jesli juz mowa o czasowej rezygnacji z miesa. moze jej nie zaszkodzic
> ale twoja mama musiala by zdecydowanie bardziej kombinowac z
> adekwatna podaza bialka, bo nie tylko niedobor wapnia jest uwazany
> za problem w tej chorobie.
>
Jak już pisałem, wedle tego co wiem, problemem nie jest niedobór
wapnia (przecież w mleku i jego przetworach jest jego bardzo dużo),
a ucieczka wapnia z organizmu oraz problemy z jego przyswajaniem.

> jak do tej pory nie zauwaznono korelacji
> miedzy jedzeniem miesa a osteoporoza (z tego co ja wiem, stad pytalam
> sie co ty o tym wiesz skoro mame namawiasz na zrezygnowanie z
> miesa).
>
Nie wiem skąd czerpiesz swoje informacje, ale związek nadmiaru
białka z osteoporozą jest, wedle tego, czego się dowiedziałem na
podstawie przeróżnych poważnych badań, ewidentny.

Organizm jest oczywiście bardzo złożonym systemem i naturalnie
nigdy nie jest tak (albo bardzo rzadko), że tylko jeden czynnik
wywołuje określony skutek. Nadmiar tłuszczów powoduje powstawanie
wolnych rodników, brak wit. C, E oraz beta-karotenu neutralizujących
szkodliwy wpływ wolnych rodników powoduje uszkodzenia komórek,
białko w zbyt dużych ilościach uszkadzają nerki, prowadzą do utraty
wapnia, zbyt wysoki poziom żelaza dodatkowo katalizuje wiele
szkodliwych procesów, w które uwikłane są wolne rodniki. Oczywiście
mówię ogólnie i w skrócie, na ten temat przecież napisano niejedną
książkę, ale wnioski są dla mnie jednoznaczne --- regularne spożywanie
mięsa, jaj, mleka i jego przetworów jest po prostu niezdrowe.

Nawet podchodząc do tego wszystkiego mocno sceptycznie, to powiedz
mi --- co moja Mama może jeszcze stracić? Dlaczego uważasz, że
nie powinna spróbować? Lekarze opisują wiele przypadków reemisji
różnych schorzeń po usunięciu jakiegoś produktu (czy ich grupy)
z diety. Dla mnie jest to zupełnie logiczne i zrozumiałe. Tak samo
logiczne jest dla mnie, że odżywianie się nie pozostaje bez wpływu
na zdrowie. Oczywiście wpływ ma także styl życia, środowisko, ale
nie należy niedoceniać diety.

--
===] Internet Designers SA, Programming Dept., senior programmer [===
==] ul. Przedmiejska 6--10, 54-201 Wrocław, http://www.id.pl/ [==
=] tel: 0048-71-350-04-45-(42) [= =] fax: 0048-71-373-59-46 [=