W artykule <a251ra$ft5$1@news.tpi.pl> Leszek Serdyński napisał(a):

>> To dlaczego osteoporoza występuje w krajach w których spozycie białka
>> jest bardzo wysokie?
> A jeszcze wyższe jest spożycie węglowodanów.

Wyższe niż gdzie?
Ogólnie spozycie wszystkiego w krajach tzw. rozwiniętych jest wysokie.
Ale w porównaniu z krajami biedniejszymi względnw spożycie białka
zwierzęcego jest wyższe.

> Czy aby na pewno te osoby, które chorują na osteoporozę, to są te same,
> które nabijają średnią spożycia białka?

Nie wiem co jedzą konkretne osoby chorujące na osteoporozę. Nie znam
ich osobiście.

> Chorują przeważnie starsze kobiety.

Po menopauzie. Mówi ci to coś?
No tak zaraz powiesz, że jak już skończył im się seks to muszą
zaspokajać się batonikami.

> NIe jedzą one golonek, tylko bułeczki i
> ciasteczka.

Skąd tak dobrze wiesz co jedzą starsze kobiety?

> Z trawieniem też mogą mieć kłopoty. Węglowodany strawią się na
> pewno, a mięso nie zawsze.

A podobno mięso jest lekko strawne?


> Żółtek nie jadają, bo cholesterol i w tym wieku
> nie wolno. Kazeina z mleka też może nie być w tym wieku strawna. Może w tym
> też tkwi przyczyna, że statystyki mówią o wzroście zachorowań na osteoporozę
> wraz ze wzrostem spożycia mleka. Białko zjedzone nie oznacza wchłonięte, jak
> dobrze wiesz.

Nie rozumiem. Jeżeli kazeina z mleka jest dla tych osób niestrawna to
nie powinno być żdanej korelacji pomiędzy spożyciem mleka a
osteoporozą. A jednak jest jak sam przyznajesz.

> Uczono mnie 10 lat mechaniki. Kość jest kompozytem składającym się z
> elastycznego białka i twardych, kruchych związków wapniowo-fosforowych. Taki
> kompozyt zawsze jest nadmiernie elastyczny jak ma mniej tych twardych
> komponentów, a staje się kruchy jak ma za mało frakcji elastycznej.
> Osteoporozę można porównać do żelbetonowego słupa, z którego robotnicy
> przed zalaniem betonu ukradli żelazne pręty.

Szkoda że nie uczono cię 10 lat anatomii i fizjologi człowieka.

> Białka roślinne mają niedobory niektórych aminokwasów.
> Jeżeli jedno białko ma niedobór A, a drugie niedobór B, to po zmieszaniu
> masz właściwe ilości A i B, a dwa razy za dużo pozostałych osiemnastu
> aminokwasów.

Pod warunkiem, że wszystkie pozostałe aminokwasy w tych obu białkach
występują w identycznych proporcjach. A tak nie jest.

>> > Najlepszymi antyoksydantami są witaminy A i E. Obydwie występują tylko w
>> Obie witaminy (lub prowitaminy) występują w roślinach.
> W tłustych roślinach. :-)

Nie wiedziałem, że marczhewka jest tłusta. ;-)

Daruma

--
Tomasz "Daruma" Góral http://www.ihar.edu.pl/~tgoral http://www.vege.pl
mailto:d...@p...fm PGPkeyID 0x4068441B GG:2392306 ICQ:4389322
"If you can, help others. If you can't, at least don't hurt others."
-- the Dalai Lama