Data: 2002-01-25 20:35:05
Temat: Re: cieple posilki
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Krystyna *Opty*" <k...@v...pl> wrote in message
news:a2ru2s$qar$2@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Daruma" <d...@u...reply-to.invalid> napisał w wiadomości
> news:slrn.pl.a526qe.5va.daruma@l2p47a.ihar.edu.pl...
> > W artykule <a2mk59$ae7$1@news.onet.pl> Krystyna *Opty* napisał(a):
> >
> > > Ok. jest wszystkożernym z bardzo dobrą zdolnością trawienia mięsa.
> >
> > Z normalną dla wszystkożernych zdolnością trawienia mięsa. Ta zdolność
> > nie jest taka dobra jeżeli musi używać to mięso gotować lub piec i
> > jeżeli szkodzi mu mięso zepsute.
>
> No tak, w trawieniu w stanie surowym, lepsze są od nas inne drapieżniki.
Dziwię Ci się, że tak łatwo się poddałaś Krystyno...
Przecież taki argument mogłaś bardzo łatwo "odbić" podając przykłady
fasoli, ziemniaków, wszystkich zbóż których również człowiek nie jada
na surowo - musi je rozdrobnić bo ząbki pszenicy nie pogryzą, ugotować,
usmażyć czy upiec - nie wpominając już soi, ulubionego przez wegetarian
produktu, który aby nadawał się w ogóle do jedzenia przez człowieka
trzeba moczyć godzinami i obrabiać bardzo pracochłonnie... :-)))
Wychodzi na to, że człowiek nie nadaje się dobrze do jedzenia niczego :-))))
|