Data: 2004-07-10 09:47:14
Temat: Re: co byś zrobił(a)?
Od: "Cyprian Korneliusz Peter" <c...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Cien"
> Wzglednosc nie jest rzadka. Czlowiek doswiadcza jej na kazdym kroku.
Ja nie. A tobie wspolczuje. jak sobie radzisz?
> Smiertelne choroby, wojny, glod, wypadki...
Czy jestes chory na chorobe smiertelna?
Na jakiej wojnie byles?
Wspolczuje ci jesli cierpisz glod.
Opisz swoj wypadek.
> to sa Twoim zdaniem 'wygdybane'
> sytuacje?
Tak. Umysly ludzi lubia sie taplac w gdybaninie jak swinia w blocie.
> Moim zdaniem kazdego dnia doswiadcza tego bardzo wielu ludzi.
Jestes czlowiek mediow. TV, gazet, doniesien sensacyjnych, skandali.
Popatrz raczej na zycie wokol ciebie. W poblizu. Na ojca, matke, braci,
siostry, dzieci....
Ci im sie dzieje? Czy oskarzysz Boga, za zlo ktore ich spotyka?
> Zamiast "pomyslcie nim napiszecie" powinna okreslic jakich odpowiedzi
> oczekuje. Jakie odpowiedzi sa dla niej dobre, a jakie zle? Czy uwaza, ze
> dobrze jest nie napisac nic, niz napisac glupio (co oznacza glupio?)? Czy
> zgodzi sie z nia zwykly_facet? Problem Georginki - jak powinna postapic
aby
> mozna bylo powiedziec, ze postapila dobrze. Jaki jej wybor bedzie zlym?
> Jestes w stanie to okreslic? Powinna przy nim trwac, czy odejsc? Marek
jest
> zrozpaczony, bo po klotni odeszla dziewczyna - postapila dobrze, czy zle?
>
Tak. Mysle ze mozna doradzac. Na swoj sposob. Na ile kto potrafi i ma serce.
CKP
|