Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.task.gda.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-m
ail
From: "Dariusz Drzewiecki" <d...@w...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: co jest "lepsze" ?
Date: Sun, 24 Mar 2002 21:31:15 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 50
Message-ID: <a7ld7e$kic$1@news.tpi.pl>
References: <a...@m...org.invalid> <a7ktj8$bi8$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: pw81.poznan.cvx.ppp.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.tpi.pl 1017002032 21068 217.99.124.81 (24 Mar 2002 20:33:52 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 24 Mar 2002 20:33:52 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:6941
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Lidka - Arfi" <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a7ktj8$bi8$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "misiczka - Lesława Ignaszewska" <m...@w...pl> napisał
> > Otóż czy lepiej dla dziecka żeby wychowywało się w pełnej rodzinie,
gdzie
> > jednak rodzice nie kochają się, czyli dziecko nie wynosi zdrowego modelu
> > rodziny z domu, gdzie tata kocha mamę i jest im dobrze razem - zakładamy
> że
> > rodzice nie kochają się, ale też nie kłócą się, żyją w miarę zgodnie,
> > bardziej obok siebie niż ze sobą. Drugi wariant jest taki, że rodzice
> > rozstają się, dzieci zostają z matką i znajduje sobie ona nowego męża
> który
> > ją strasznie kocha i dziecko dorasta w domu, co prawda z ojczymem, ale
za
> to
> > w domu pełnym ciepła , miłości i okazywania sobie uczuć.
>
> Wydaje mi się że jesli rodzice mimo braku miłości potrafią zachować
przyjaźń
> (choćby tylko dla dobra dzieci ) nie walcza ze sobą, nie kłócą się to ten
> model jest dobry dla dziecka.
> Dziecko kocha i mamę i tatę. A tu nagle z powodu tego że rodzicom się nie
> układa ono musi rezygnować z jednego rodzica. (piszę "rezygnować" bo myślę
> ze dziecko nie jest zachwycone widząc tatę dajmy na to 2 razy w tygodniu)
>
> Lidka
>
> Lidka
>
> Trudno odpowiedzieć na to pytanie w sposób akademicki, ponieważ wszystko
zależy od konkretnych osób i ich wzajemnych układów. Osobiście przychyliłbym
się
do powyższej opini Lidki, pod warunkiem oczywiście, że życie bez tej
miłości nie
jest równią pochyłą w dół. Wydaje mi się również, że miłość nowego partnera
do
kobiety dość często nie ma nic wspólnego z pokochaniem jej dziecka i tutaj
rodzą
nieoczekiwane konflikty. Nie dzieje się to w sposób automatyczny. Szkoda!
Mężczyźni zakochują się w linii prostej w kobiecie a nie w jej dzieciach,
pożądają jej
i często jej dzieci stają mu jakby na przeszkodzie i rodzi się konflikt. W
zasadzie to
wszystkie możliwości w tym temacie są możliwe i ich rezultat zależy od
dobrego lub
złego dobrania się.
>Darek
|