Data: 2004-10-14 15:23:20
Temat: Re: co tu się dzieje?!
Od: "gsk" <c...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> To nie jest odpowiedź na zadane przeze mnie pytanie.
> Napisałaś (z czym się zgadzam zresztą), że powodzenie życiowe zależy od
nas
> samych (to co wewnątrz) a jednocześnie potrzebujesz kontrastu (to co na
> zewnątrz - tutaj: grupa) by to powodzenie docenić. Dla mnie to
sprzeczność.
> Stawiam na to, że nie "przetrawiłaś" tezy, którą postawiłaś.
>
> puchaty
Byc moze nie jestem osobą, która w sposób filozoficzny podchodzi do życia w
związku z czym nie analizuję każdego mojego kroku, bo straciłabym pół życia
na pierdoły zamiast naprawdę żyć. Skoro jednak wydaje Ci się, że szukam
kontrastów to chyba się mylisz. Zreszta uważam, ze dla frustratów brdziej
odpowiednia jest grupa związana z psychologią albo kącik złamanych serc.
G.
|