Data: 2008-01-15 18:57:01
Temat: Re: co z tym orzechem?
Od: Barbara Miącz <s...@i...te.ria.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Krycha napisał:
>
> Po obejrzeniu dziś pni leszczyny i przekalkulowaniu ile to miałam z niej
> owoców
> przez te kilkanaście lat oraz co mi zacieniają postanowiłam wyciąć ją.
> Efekty widać na dołączonych zdjęciach
> http://picasaweb.google.pl/kkrycha/Orzech_lask_choro
ba
> Orzechów z niej nie najadłam się, dlatego tak radykalnie postąpiłam.
> Za to przestanie zasłaniać wiśnię, która marniała w jej cieniu i
> odsłoniłam do słońca winorośle.
> Chore konary do kominka. Pozostał mi jeszcze pień, też porażony, który
> wykopię przy najbliższej okazji.
Wg mnie prawidłowo postąpiłaś. Zgodnie z zasadą,
że z g.... młotka nie zrobi.
Wiśnia i winorośl odwdzięczą się za taką decyzję.
Pozdrawiam, Barbara
nie zrobisz.
|