Data: 2006-04-29 05:54:50
Temat: Re: co zmienia ślub? ...lekarstwo na kłopoty w zwiazku (długie)
Od: "alex83" <l...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>> Czy Ty widzisz, co piszesz...?? Motywacja do poświęceń - Twoja kobieta
>> stanie się cierpiącą matką polką, która dla męża zakłada pończochy i
>> dżwiga codziennie na swoich barkach męczeńske brzemię mini...
>
> to były jej niedawne slowa, chyba ze ja zle zrozumiałem.
> Poza tym napisalem cos dalej, moze to wtedy przestanie byc takim
> poświeceniem, stanie sie radoscia z dawania?
A może to taki szantaż...? będzie fajnie, jak założymy obrączki..?
Uwierz, to niewiele zmienia... nie łudź się, że będzie fajniej w łózku, po
założeniu złotych krążków na palce... one nie mają magicznej mocy...
Jeśli teraz nie jest radością z dawania, to czemu ma być później...?? Coś co
nie sprawia przyjemności, nie zacznie jej nagle sprawiać później...
--
Alex
|