Data: 2003-04-01 09:33:56
Temat: Re: co zobić z mięsem mielonym
Od: "adal" <a...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "waldek" <x...@o...pl> napisał w wiadomości
news:b68qq4$jdq$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > psy, w odróżnieniu od ludzi, mogą swobodnie trawić mięso nadpsute i im
> > to nie zaszkodzi
> =========
> Pod warunkiem, ze jest to mieso.
> Na moj gust te wynalazki tylko czesciowo
> skladaja sie z miesa.
> Kotlety zrobione z tego
> maja smak(?) zupelnie niepodobny do wszystkiego, co znam.
> I przez kilka godzin po "degustacji" odbija sie
> czyms ohydnym.
> A psy i koty sa madrzejsze: omijaja
> miski z tym czyms.
>
> waldek
> =========
Drogi Waldku,
nie ma co sie zwierzakom dziwic. Nie od dzis wiadomo, ze takie miesko w
hipermakecie (zanim zostanie zmielone) czesto myje sie Ludwikiem, coby
zielone sie mie trzymalo (zreszta oswietlenie dzialow miesnych, tez jest
"odpowiednie" i swietnie tuszuje niepozadane kolory). Zwierzaki nie lubia
puszczac baniek. Pyskiem. A ludzie? Im "odbija sie czyms ohydnym" (jak
piszesz), a ja znam takich co dostali wysypki.
Pozdrawiam
Adal
|