Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!nntp.primenet.com!nn
tp.gblx.net!newsfeed.cwix.com!dca1-hub1.news.digex.net!intermedia!newscon04.new
s.prodigy.com!news-k12.news.prodigy.com!prodigy.com!not-for-mail
From: "f." <f...@p...net>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: crock pot raz jeszcze
Date: Sun, 27 Aug 2000 21:31:47 -0700
Organization: Prodigy http://www.prodigy.com
Lines: 44
Message-ID: <8ocq0e$62c2$1@newssvr05-en0.news.prodigy.com>
References: <3...@s...com> <3...@w...net>
<3...@s...com>
NNTP-Posting-Host: nas-106-250.la.navipath.net
X-Trace: newssvr05-en0.news.prodigy.com 967437135 4504157 216.67.106.250 (28 Aug 2000
04:32:15 GMT)
X-Complaints-To: a...@p...net
NNTP-Posting-Date: 28 Aug 2000 04:32:15 GMT
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2314.1300
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2314.1300
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:32942
Ukryj nagłówki
Ewa Anna Pawlik-Bowman <e...@s...com> wrote in message
news:39A87EDA.2D3927C2@spiritone.com...
> Magdalena Bassett wrote:
>
> > Moja Mama, ktora mieszka w Gdansku, w czasie ostatniej wizyty zazyczyla
> > sobie taki wlasnie garnek. Robi w nim gulasze, kure w winie i inne,
> > wolno duszace sie dania. Uzywa kostke 120-220, i urzadzenie dziala.
> > MB
> >
>
> Znaczy sie moge tu kupic i w Polsce uzywac ......Huraaaaaaaa!!!!!
> Te kostke tez tu kupic ?
> To urzadzenie to rewelacja dla takich co to nie bardzo moga smazone. Nie
> przypali sie i nie rozgotuje. Dla mnie bomba.
> Nastawiam rano, i po poludniu obiadek smakowity wita mnie zapachem juz w
> drzwiach .
> Czyli Twoja mama nie znalazla czegos podobnego w Polsce......
> Dzieki serdeczne...
> Ewa
Nie ciesz sie tak bardzo. Mialem taki garnek, poczatkowo gotowalem w nim
wszystko co rzadkie ( gulasz, chili, rozne zupy miesne, golabki w sosie ).
Potem potrawy te przejdly mi sie. Po kilku czy kilkunastu godzinach
gotowania w bardzo wolnej temperaturze mialy lekko " zmeczony " smak.
Pozniej juz tylko uzywalem go do gotowania chili. Teraz nawet nie wiem gdzie
mam ten gar... Nie jest to sprzet do gotowania wykwintnego jedzenia... Z
kupnem "kostki" czyli transformatorka zmieniajacego napiecie ze 120V na 220
V tez nalezy uwazac. Trzeba brac pod uwage ile watt zuzywa dane urzadzenie i
w jakim czasie. Bo co innego jezt uzywanie np. suszarki do wlosow przez pare
minut a co innego garka przez pare godzin. Mozna miec nie przypalona
potrawe, ale spalony caly dom. Radze kupic mocny transformator, a to
kosztuje nie wiele mniej od calego "slow cooker".
F.
PS. Sa w USA sklepy sprzedajace urzadzenia na 220 V. W Los Angeles maje je
Hindusi. (W Indiach uzywa sie "normalnego" napiecia.) W ich dzielnicy,
gdzie bylem naliczylem kilka takich sklepow. Nie interesowaly mnie crock
pots, ale moze maja i takie cos. Wzialem tam zone do hinduskiego buffetu,
gdzie mozna jesc ile sie chce i co sie chce. Stwierdzila, ze je to pierwszy
i ostatni raz. Jedzenie indyjskie jest dosyc wymyslne, ale trzeba byc
hindusem zeby jesc toto codziennie. Potrawy sa bardzo pikantne ( to akurat
mi nie przeszkadza ) a desery za slodkie. To dla tych co sa zauroczeni
kuchnia indyjska.
|