Pewnego wiosennego dnia, *Qrczak* wyszczebiotał(a):
> Ja z branży poniekąd zbliżonej :-)
> Jakbym chciała utopić Marzannę*, sczezłabym w więzieniu. Więc sobie
> odpuszczę :-)
>
> Pozdrawiam RoMENa, mam nadzieję, że pójdzie dalej i zabroni
> maturzystom na studniówkę w czerwonych majtach chodzić... hehe

Ty się kurde nie śmiej - Marek cały rok czekał na powitanie wiosny z
topieniem Marzanny na czele (w przedszkolu co roku mieli wielką wyprawę nad
rzekę :) )
I co ja mu dzisiaj powiem - że RoMENcik zabronił?

--
Pozdrawiam *gdaMa* (Magda)