Data: 2015-03-14 08:29:33
Temat: Re: czas na ...
Od: Trybun <i...@j...ru>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2015-03-10 o 21:40, Krycha pisze:
> W dniu 2015-03-10 o 17:33, Trybun pisze:
>> W dniu 2015-02-28 o 21:41, Krycha pisze:
>>> ... "szczypanie dziewek", jak to mówił pewien ogrodnik :-).
>>> Nie bawię się w jakieś przechowywanie zrazów przez zimę, tylko na
>>> początku marca tnę zrazy z tych odmian, którymi chcę zaszczepić i od
>>> razu szczepię.
>>> Myślałam, że już koniec ze szczepieniem, ale dowiedziałam się kto ma
>>> 'antonówkę', której ja nie mam, więc chcę zaszczepić moje drzewka tą
>>> odmianą.
>>> Mam jeszcze kilka innych pomysłów na szczepienia.
>>> Nie przyjęły mi się szczepienia gruszy chińskiej na pigwie, dziś wiem
>>> że jest tam niezgodność genetyczna.
>>> Ale ponieważ mam na pigwie rosnącą gruszę, to teraz szczepienie zrobię
>>> na gałęziach gruszy i musi się przyjąć.
>>> Liczę na znalezienie dobrej podkładki na zeszłorocznie posadzonej
>>> Mirabelce z Nancy w celu zaszczepienia większą odmianą śliwy.
>>> I pewnie dokonam kilka, jeszcze nie planowanych, szczepień.
>>>
>>> Pozdrawiam, Krycha.
>>>
>>
>> Wszystko to trochę za dużo zachodu. Drzewa owocowe najprościej szczepić
>> w sierpniu, pąkiem kwiatowym.
>
> Latem robimy oczkowanie. Ale jeszcze nie spotkałam się z tym, aby
> używać do tego oczek z pąkiem kwiatowym.
> Robi się oczkiem uśpionym, z którego powinna wyrosnąć gałązka, a nie
> kwiat.
> Letnie szczepienie oczkiem jest trudniejsze, wg moich doświadczeń, niż
> szczepienie zrazami pod koniec zimy/na początku wiosny.
>
> Krycha.
Nie wiem jak to się fachowo nazywa. Jednak ja po wielu próbach tylko w
sierpniu szczepię drzewka. Mało które szczepienie się nie przyjmie, w
innych typach szczepień jest dokładnie odwrotnie.
|