Data: 2004-05-25 04:30:48
Temat: Re: czerwone liście
Od: "mirzan" <l...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> Użytkownik "Krystyna Chiger" <k...@p...pl> napisał w wiadomości
> news:40b1cf82$1@news.home.net.pl...
> | Basia Kulesz wrote:
>
> | > Wszystkie berberysy są piękne, a najbardziej te, których nie mam;-)
> |
> | Marzy mi się zywopłot berberysowy, ale nie zarobię na niego :-(
> | On się łatwo ukorzenia?
>
> Jak pelargonie:-) Ukorzeniane zeszłego lata sadzonki mają już po dwadzieścia
> parę cm, a robione były w niesprzyjających i bardzo chałupniczych warunkach.
> |
> W pobliżu powinien być jakiś zapylacz -
> | > druga leszczyna.
> |
> | Ja ich mam chyba z pięć, może nawet sześć. U mnie są trzy lata,
> | urosły bardzo (były niższe od trawy) i ani im sie śni owocować.
> | Może one są wszystkie samiczki? I po czym poznać leszczynowego faceta?
>
> Mają kwiaty żeńskie i męskie na jednej roślinie, ale do zapylania powinien
> ponoć być drugi krzak, najlepiej nie identycznej odmiany.
> Nie ma jakiejś leszczyny na miedzy, albo u sąsiada? Powinny załatwić sprawę.
>
> Pozdrawiam, Basia.
>
>
> Kwiaty meskie leszczyny kwitna duza wczesniej niz meskie i w tym
problem z zapyleniem.Mozna przyniesc obca galaz pylaca i zawiesic
w swoim krzaku.W czasie kwitnienia zenskich.
Jak sie mnozy leszczyne? Aby zrobic 450 szt.Czy te czerwone
sa szczepione, czy taka ich uroda ?
Mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|