Data: 2005-09-18 16:28:04
Temat: Re: członkostwo w spółdzielni mieszkanioweJ - być czy nie być, co lepsze ?
Od: rumcajs_m <r...@S...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W poscie <news:dgk18f$a1u$1@nemesis.news.tpi.pl> Kuba napisał(a):
> stałem się posiadaczem lokalu będącego w zasobach pewnej spółdzielni
> teraz dostałęm zapytanie od tejże spółdzielni czy chcę być jej członkiem ?
> Do tej pory nie miałem nic wspólnego z żadnymi spółdzielniami, ale myślałem
> że staję się automatycznie jej członkiem mając nieruchomość będącą w ich
> zasobach
> Więc,
> Czy możecie mi powiedzieć w takim razie
> jakie sa konsekwencje bycia/nie bycia członkiem spółdzielni
> wady / zalety ??
> CO JEST KORZYSTNIEJSZE ???
> z góry wielkie dzięki za kilka konkretnych słów nt.
> Kuba
Będąc członkiem "teoretycznie" (czasami "praktycznie" też, zależy jaka
to spółdzielnia...) masz wpływ na działalność spółdzielni. Poza tym - o
ile dobrze pamiętam - to jako członek spółdzielni uczestniczysz w
zyskach z działalności tej spółdzielni (np. wynajem lokali), więc
teoretycznie tym sposobem powinieneś mieć niższy czynsz niż nie-członek.
Zastrzegam, że tak mi się coś kołacze po głowie, ale mogę się mylić.
--
pozdrawiam
rumcajs_m
|