Data: 2005-09-18 20:35:24
Temat: Re: członkostwo w spółdzielni mieszkanioweJ - być czy nie być, co lepsze ?
Od: "Sierp" <sierpNO@łspamsierp.net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Kuba" <q...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dgk18f$a1u$1@nemesis.news.tpi.pl...
> stałem się posiadaczem lokalu będącego w zasobach pewnej spółdzielni
> teraz dostałęm zapytanie od tejże spółdzielni czy chcę być jej członkiem ?
tak za darmo? :)
ja za to chyba z tysiaka zaplacilem :/ ale w praktyce musialem
> Do tej pory nie miałem nic wspólnego z żadnymi spółdzielniami, ale
myślałem
> że staję się automatycznie jej członkiem mając nieruchomość będącą w ich
> zasobach
> Więc,
> Czy możecie mi powiedzieć w takim razie
> jakie sa konsekwencje bycia/nie bycia członkiem spółdzielni
> wady / zalety ??
a nie mogles zapytac tego kogos kto dzwonil?
o ile ja wiem (ale do weryfikacji) - jezeli jestes czlonkiem, to
automatycznie
placisz na fundusz remontowy. Co za tym idzie, jezeli np. w twoim bloku
naprawiaja dach, czy go ocieplaja, czy robia cos innego, to bedac czlonkiem
nic nie placisz dodatkowo (poza placone latami fundusze remontowe :)
a nie bedac - obciazaja cie duzymi kosztami
jednym slowem wszelkie remonty pokrywasz z wlasnej kieszeni
i teraz pytanie - jaka to spoldzielnia? :-) jak dziala, czy cos dziala,
czy tylko kase bierze..
ja place 80zl miesiecznie za fundusz, czyli prawie 1000pln rocznie
Niby nic, ale za ocieplenie dostalbym duzo wiekszy rachunek :-)
Jakby nawalil dach - tez bym placil, za malowanie klatek - tez...
Trzeba sobie przekalkulowac, znajac swoja spoldzielnie, i albo
zagrac w totka, albo nie ;-)
Sierp
PS. Jak robisz takiego crossposta, to ustawiaj prosze FUT :/
|