Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.icm.edu.pl!news.ipartners.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.dialog.net.pl!not-
for-mail
From: "Tomasz" <d...@2...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: czy istnieje "dobry sposób proszenia" o co kolwiek .....?
Date: Thu, 28 Nov 2002 21:32:32 +0100
Organization: Dialog Net
Lines: 82
Message-ID: <as5u4i$2ea$1@absinth.dialog.net.pl>
References: <as5kij$91t$1@absinth.dialog.net.pl>
<9...@a...opole.dialup.inetia.pl>
NNTP-Posting-Host: dial-2540.walbrzych.dialog.net.pl
X-Trace: absinth.dialog.net.pl 1038515155 2506 62.87.239.236 (28 Nov 2002 20:25:55
GMT)
X-Complaints-To: a...@d...net.pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 28 Nov 2002 20:25:55 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4522.1200
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4522.1200
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:170890
Ukryj nagłówki
Dzięki za twój odzew :)
Postaram się jakoś ukierunkować naszą dyskusję :)
Może narazie skupie się na napisaniu kilku zdań do każdej twojej odpowiedzi
> > 1) jakie to wywoływało w was uczucia i jak sądzicie dla czego ?
> Zależy od prośby. Gdy łatwa do spełnienia, to zadowolenie.
Ok, ale przecież nie wszystkie prośby są łatwe .......czasami ktoś prosi nas
o bardzo wiele - prosi wręcz abyśmy poświęcieli coś więcej niż tylko
odrobinę uwagi, np. twój kolega prosi cię, żebys pojechał z nim na giełdę
kupić coś tam do jego samochodu który jest niesprawny , ale ty akurat
zaplanowałeś coś innego do zrobienia ( w twoim mniemaniu ważnego - np.
chcesz wypróbować nową wędkę - zakładając oczywiście że wędkarstwo to twoje
hobby :) ``` może przypadkiem trafiłem ? ;)```` . Planowałeś to już od
tygodnia ale szkoła/praca bardzo sotatnio absorbowały twój czas). Jaką
decyzję byś podjął i co miało by na nią wpływ ?
Oczywiście opisana sytuacja to tylko przykład , jestem pewien, że masz
bogatą wyobraźnię i zmodyfikujesz go na bardziej właściwa dla Ciebie :)
> > 2) jeśli zdecydowaliście, że odmówicie jak to przyjmowała osoba prosząca
?
> Zwykle jako atak.
Właśnie :)
Ale chyba spotkałeś kogoś kto tego tak nie odebrał , prawda ?????? ( a może
tylko się łudzę ? )
> >
> > 3) czy ulegając prośbie liczyliście na zwykłe " dziękuję " ??
> Jeśli ulegam prośbie, albo po prostu decyduję ją spełnić, to już na nic
nie
> liczę. Odzwyczaiłem się od takich głupot.
Widzę, że uważasz iż decydując się pomagać robimy to raczej dla siebie (
chyba dla sadysfakcji i dowartościowania samego siebie ?) ........jak
sądzisz ??
Swoją drogą ja też raczej nie oczekuję nawet tak zwykłego , i w tej sytuacji
wydawało by się naturalnego , słowa dziękuję. Ba , czasem zdarza się i tak,
że ktoś cię jeszcze opluje ( oczywiście w przenośni , choć nie zawsze
...........niestety ) za to że pomogłeś.
> >
> > 4) jak zachowywały się osoby którym pomogliście gdy było już po sprawie
?
> Odsuwały się. To przecież oczywiste.
Oczywiste .........????
Jestem młody , ale nie myślałem , żę aż tak głupi ..............moim zdaniem
chyba tak być nie powinno ?
To kolejne pytanie : czy czułeś , że możesz w przyszłości liczyć na jego
pomoc ( no wiesz tego któremu pomogłeś) ??
> >
> > 5) jak waszym zdaniem powinna wyglądać taka sytuacja - sytuacja w której
> to
> > wy prosicie o pomoc lub jesteście proszeni ( od waszej strony ) ?
> Jak powinna??? Nie rozumiem.
Może źle zapytałem ( napewno .......czasem mi się zdarza :/ ) , przepraszam
:)
Postaram się dalej wyjaśnić o co mi dokładnie chodziło jak uda nam się dojść
do lepszych wniosków :)
Narazie gromadzimy materiał :)))
Pozdrawiam :)
T.
P.S. To nie jest żadne badanie , ani jakiś tam test ............poprostu
chcę coś lepiej zrozumieć i liczę na Twoją pomoc :)
|