czy ja go kocham?????
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 99
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
61. Data: 2007-04-15 19:43:24
Temat: Re: czy ja go kocham?????Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Hanka" <c...@g...com> napisał w wiadomości
news:1176642443.901718.233690@l77g2000hsb.googlegrou
ps.com...
On 15 Kwi, 12:10, "Sky" <s...@o...pl> wrote:
> Jedno mnie jakoś nie przekonuje...ów "wysiłek" który !MUSZĄ? włożyć obie
> stroy by związek "kwitł"... ;)
Ok - powinny - powinny być chociaż świadome, że nic nie robi się samo,
a spokój i atmosfera wzajemnej miłości zależą w równym stopniu od
obojga partnerów.
-Powinność moim zdaniem też dość absurdalnie kontrastuje z Miłością ;)
> Dać się nieść życiu...zamiast nieść życie na swoich barkach jak wielki
> ciężar i trudny obowiązek... ;)
W zasadzie powinnam zacytować całą Twoją wypowiedź, bo jest niezwykle
trafna.
-I znów ta "powinnosć" ;P
Do postawy, o której piszesz, trzeba dojrzeć. Może niektórzy mają tak
od razu, może wynieśli dobry przykład z domu rodzinnego - inni,
niestety, uczą się na własnych błędach, co trwa niekiedy dość długo,
czasem też - nie doczekają rezultatów, bo - zniechęceni - po prostu
się rozwiodą.
-Ani dojrzeć ani nie trzeba na to o czym mówię "czekać" czy "uczyć się na
swoich błędach" ;)
> Czerpanie z tego radości...
Na to nigdy nie jest za późno :)
Nawet, jeśli przez lata coś się nie udawało, nie układało, zdarza się,
że - tak, jak piszesz - zmiana punktu widzenia i przedefiniowanie
pewnych, mechanicznie przyjętych za słuszne, pojęć, powoduje
diametralną odmianę jednego (lub obojga) partnerów i - co za tym idzie
powtórkę z radości doznawanych na początku związku :)
-owe "radości początków" są niczym wobec Radości dzieci które ani nie muszą
martwić się o punkty widzenia czy przedefiniowywanie pojeć czy wysiłki
ukierunkowywane na jakiekolwiek zmiany... ;)
Dzięki za dostarczenie bodźców do myślenia.
Tego nigdy za wiele.
-tego zawsze za dużo...dla kobiety...czyżbyś naprawdę miał[a] męski mózg
[i nie tylko?] ;)))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
62. Data: 2007-04-15 19:44:03
Temat: Re: czy ja go kocham?????Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Hanka" <c...@g...com> napisał w wiadomości
news:1176652093.108029.223310@o5g2000hsb.googlegroup
s.com...
On 15 Kwi, 14:21, "Panslavista" <p...@w...pl> wrote:
(Hanka)
> > Dzięki za dostarczenie bodźców do myślenia.
> > Tego nigdy za wiele.
>
> O myśleniu kobiet już coś było...
Zrzędzisz.
Uważaj, bo to zniechęca.
-"jak kocha to wytrzyma..." ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
63. Data: 2007-04-15 21:10:40
Temat: Re: czy ja go kocham?????Od: "Hanka" <c...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
On 15 Kwi, 20:43, "Sky" <s...@o...pl> wrote:
(Hanka)
> Dzięki za dostarczenie bodźców do myślenia.
> Tego nigdy za wiele.
>
> -tego zawsze za dużo...dla kobiety...czyżbyś naprawdę miał[a] męski mózg
> [i nie tylko?] ;)))
eTaTa już dostał ode mnie swój przydział na ten temat - Ty też
chcesz?...
Naprawdę nie spotkałeś w swoim życiu myślącej kobiety?...
Normalnie masakra, mam przez całe życie udawać kretynkę, żeby powiało
ode mnie kobiecością?...No przestań, bo zwątpię w Twoją męskość i
wtedy zrobi się gorąco.
Hanka
wrrrr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
64. Data: 2007-04-15 21:13:29
Temat: Re: czy ja go kocham?????Od: "PN" <s...@l...po> szukaj wiadomości tego autora
Hanka<c...@g...com>
news:1176671440.126090.275020@o5g2000hsb.googlegroup
s.com
> On 15 Kwi, 20:43, "Sky" <s...@o...pl> wrote:
> Naprawdę nie spotkałeś w swoim życiu myślącej kobiety?...
[...]
A wiesz, że to by mnie to nie zdziwiło?
PN
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
65. Data: 2007-04-15 21:17:36
Temat: Re: czy ja go kocham?????Od: "Hanka" <c...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
On 15 Kwi, 22:13, "PN" <s...@l...po> wrote:
> Hanka<c...@g...com>
> > Naprawdę nie spotkałeś w swoim życiu myślącej kobiety?...
>
> [...]
>
> A wiesz, że to by mnie to nie zdziwiło?
W kontekście?...
??
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
66. Data: 2007-04-15 21:20:07
Temat: Re: czy ja go kocham?????Od: "Hanka" <c...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
On 15 Kwi, 22:10, "Hanka" <c...@g...com> wrote:
>.No przestań, bo zwątpię w Twoją męskość i
> wtedy zrobi się gorąco.
Error.
Z żadnego postu Sky`a nie wynika bezpośrednio "rodzaj męski" - wobec
tego powyższe zdanie nie ma tu podstaw do zaistnienia.
Hanka
:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
67. Data: 2007-04-15 21:21:29
Temat: Re: czy ja go kocham?????Od: "PN" <s...@l...po> szukaj wiadomości tego autora
Hanka<c...@g...com>
news:1176671856.343987.289820@o5g2000hsb.googlegroup
s.com
> On 15 Kwi, 22:13, "PN" <s...@l...po> wrote:
>
> > Hanka<c...@g...com>
> > > Naprawdę nie spotkałeś w swoim życiu myślącej kobiety?...
> >
> > [...]
> >
> > A wiesz, że to by mnie to nie zdziwiło?
>
> W kontekście?...
>
> ??
O jedno 'to' za dużo a w kontekście Niebiańskim, naturellement ;)
PN
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
68. Data: 2007-04-16 11:27:17
Temat: Re: czy ja go kocham?????Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Hanka" <c...@g...com> napisał w wiadomości
news:1176671440.126090.275020@o5g2000hsb.googlegroup
s.com...
On 15 Kwi, 20:43, "Sky" <s...@o...pl> wrote:
(Hanka)
> Dzięki za dostarczenie bodźców do myślenia.
> Tego nigdy za wiele.
>
> -tego zawsze za dużo...dla kobiety...czyżbyś naprawdę miał[a] męski mózg
> [i nie tylko?] ;)))
eTaTa już dostał ode mnie swój przydział na ten temat - Ty też
chcesz?...
Naprawdę nie spotkałeś w swoim życiu myślącej kobiety?...
Normalnie masakra, mam przez całe życie udawać kretynkę, żeby powiało
ode mnie kobiecością?...No przestań, bo zwątpię w Twoją męskość i
wtedy zrobi się gorąco.
Hanka
wrrrr
---
nareszcie jakiś objaw zdrowego babskiego intuicjonizmu
nieskażonego przeintelektualizowaniem... ;P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
69. Data: 2007-04-16 11:31:19
Temat: Re: czy ja go kocham?????Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Hanka" <c...@g...com> napisał w wiadomości
news:1176672007.245302.156450@q75g2000hsh.googlegrou
ps.com...
On 15 Kwi, 22:10, "Hanka" <c...@g...com> wrote:
>.No przestań, bo zwątpię w Twoją męskość i
> wtedy zrobi się gorąco.
Error.
Z żadnego postu Sky`a nie wynika bezpośrednio "rodzaj męski" - wobec
tego powyższe zdanie nie ma tu podstaw do zaistnienia.
Hanka
:)
--
mam zinterpretować to jako próbę zawłaszczenia Nieba do rodzaju żeńskiego?
;P
TO Niebo...jak TO dziecię...
nijako się ma do płci...zdajesię ;)))
Im bardziej kto prze w swą płeć prze tym samym w instynktualizm?
hmmm...może być!
;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
70. Data: 2007-04-16 11:34:24
Temat: Re: czy ja go kocham?????Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "PN" <s...@l...po> napisał w wiadomości
news:evu4ue$35g$1@news.onet.pl...
> Hanka<c...@g...com>
> news:1176671856.343987.289820@o5g2000hsb.googlegroup
s.com
>
> > On 15 Kwi, 22:13, "PN" <s...@l...po> wrote:
> >
> > > Hanka<c...@g...com>
> > > > Naprawdę nie spotkałeś w swoim życiu myślącej kobiety?...
> > >
> > > [...]
> > >
> > > A wiesz, że to by mnie to nie zdziwiło?
> >
> > W kontekście?...
> >
> > ??
>
> O jedno 'to' za dużo a w kontekście Niebiańskim, naturellement ;)
Wywołany odpowiada[m]:
Spotkałem w swoim życiu wiele 'kobiet'
które ze wszech sił próbowały myśleć...po męsku...
[żby 'zrozumieć' mężczyzn i siebie na dodatek!]
Żałosny widoczek... ;P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |