Old Rena wrote:
>
> > a to o mnie chodzi, moje poglady? myslalem, ze raczej o trafnosc
> > spostrzezen dziesieciolatki :)
> Oczekiwałeś zachwytów nad ową trafnością spostrzeżeń? Dziesięciolatki to na
> ogół rozumne istoty. Potrafią dostrzec różne analogie i z właściwą dzieciom
> bezpośredniością pytać albo wydawać sądy... Rozumiem, że w temacie streściłeś
> sens pytania córki. Przekaz jest jasny, nad czym tu deliberować?

nad odpowiedziami na moj post :)

> Mnie bardziej interesowałaby Twoja odpowiedź i argumentacja, jako przykład
> rozmowy z dzieckiem na temat eutanazji.

a nad czym tu deliberowac?

--
Come In Number 51, Your Time Is Up