Data: 2001-06-07 11:26:33
Temat: Re: czy jest dla niego jakas szansa???
Od: "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=>
Pokaż wszystkie nagłówki
Nina Mazur Miller:
> Do tego zeby cokolwiek nawojowac...
OK, a co bys zrobila (sorki za hipotetycznosc)
gdyby taki 7-latek potracil Cie w tloku na ulicy
(np krzyczac: 'uwaga! ide!') a pozniej jeszcze
zwyzywal ze nie patrzysz jak chodzisz?
Rozumiem ze poglaskalabys go wyrozumiale po
gloweczce i rownie wyrozumiale, usmiechajac sie
powiedzialabys cos np w stylu: 'dziecko kochane,
co z ciebie wyrosnie...?'.
A moze masz lepszy pomysl na Swoja reakcje?
Czarek
|