Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!poznan.rmf.pl!news.man.poznan.pl!news.inter
netia.pl!not-for-mail
From: "brow\(J\)arek" <b...@w...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: czy jestem służącą?????????
Date: Thu, 19 Feb 2004 14:35:04 +0100
Organization: Netia Telekom S.A.
Lines: 50
Message-ID: <4...@2...17.234.82>
References: <c0vojl$9ub$1@atlantis.news.tpi.pl> <c0vsjk$2b1$1@atlantis.news.tpi.pl>
<c0vsso$hp3$1@news.onet.pl> <c0vt4l$lin$1@nemesis.news.tpi.pl>
<c122pu$qtc$1@atlantis.news.tpi.pl> <2...@2...17.234.82>
<2...@j...jasien.net>
NNTP-Posting-Host: 213.17.234.82
X-Trace: nefryt.internetia.pl 1077197664 4129 213.17.234.82 (19 Feb 2004 13:34:24
GMT)
X-Complaints-To: a...@i...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 19 Feb 2004 13:34:24 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
X-Tech-Contact: u...@i...pl
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
X-Priority: 3
X-Server-Info: http://www.internetia.pl/news/
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:54278
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Karolina Matuszewska" <g...@s...pl> napisał w
wiadomości
news:2DA8AA784D386E48A4090BA3B1647E10C02993@jplwant0
03.jasien.net...
> Zarabiam mniej, niż mój TŻ. Dużo mniej. Ale tyle samo pracuję -- rzadko
> jest to tylko osiem godzin dziennie. I co, mam stać zawsze na sztorc,
> pamiętając, że dopiero jak zacznę zarabiać więcej od niego, bądź tyle
> samo będę miała prawo do bycia zmęczoną?
>
No Twoja sytuacja jest czyli inna.
Żeby usystematyzować mój pogląd na sprawę i juz nie mielić bez potrzeby:
1. Oboje pracują (wiem, wiem zajmowanie sie domem to tez praca ale to na
razie pomijamy) - czas poświęcany pracy i dochody pomijamy (bądź
przyjmujemy, ze są porównywalne)
W tej sytuacji w pełni uzasadnione jest dzielenie sie pozostałymi
obowiązkami (tudzież gderanie jednej ze stron gdy druga sie od roboty
uchyla).
2. Jedno (nieważne które) pracuje, a drugie "siedzi" w domu (czyli jego
pracą jest zajmowanie się domem).
Jeżeli zajmowanie się domem nazywamy pracą (bo tak w istocie jest) to trzeba
sie z tej pracy wywiązywać, a nie czekać aż ktoś nam pomoże - taki układ.
Jak sie układ nie podoba to szuka sie pracy i wraca do zasad omówionych w
punkcie 1.
A odpoczynek... oczywiście, ze sie należy. Proszę mi nie wmawiać, że nie
można sobie zorganizować czasu na odpczynek w trakcie dnia (i że sie tak w
istocie nie dzieje).
W pracach domowych odpoczynek jest niejako wpisany w dzień, natomiast w
pracy jedzie sie na okrągło i w dodatku praca od 7-15 to juz rarytas.
Ja nie neguję faktu, że "misiaczek" ma prawo być zmęczony, potrzebuje sie
odprężyć i mieć czasem czas dla siebie. Jednak zabiera sie do sprawy od złej
strony i z góry (w widzeniu partnera) jest na słabej pozycji. Znajduje pracę
i wtedy siadamy do stołu i zaczynamy rozmowę o podziale obowiązków itp.
brow(J)arek
|