Data: 2004-02-21 13:38:05
Temat: Re: czy jestem służącą?????????
Od: "Z. Boczek" <z...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wprąciłem się, gdyż Andrzej Stopa i te mądrości wymagają mojej
stanowczej erekcji:
>> Blad, doktorat robie ;)
> Nazywanie tego praca jest naduzyciem, zwlaszcza w jessli porównujesz to do
> mnonotonnych obowiazków dobowych.
Duniu, to się nazywa studiami doktoranckimi. _Studiami_, podkreślę.
Niedawno byłem na spotkaniu z kumplami. Podczas, gdy pracujący
przeżywali deprechę, że już jutro niedziela, studiujący doktoranci
raczyli śmiesznymi opowieściami, jak to żakowie 'sprytnie' ściągają.
Zresztą - może szczerze dokonajmy rozrachunku, ile w tym 8-godzinnym
'pracowaniu' jest rzeczywiście doktoratu? Wystarczy tu spojrzeć na
czasy zabierania głosu w dyskusji* :)
Bez porównania, IMHO.
*) Daleki jestem tutaj od krytykowania - wskazuję tylko różnicę...
--
Z cyklu 'Sławni ludzie o Z. Boczku':
"Nie dziękuję za twój post, bo poza złośliwością właśnie nie ma w nim
żadnej konkretnej uwagi. Pozdrawiam" (c) by Kitencjusz.
|