Data: 2004-02-22 12:15:48
Temat: Re: czy jestem służącą?????????
Od: "kolorowa" <v...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Adam" <A...@p...com.pl> napisał w wiadomości
news:c1a4hb$1ts$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Chodzi o to że mieszkanie nie musi zawsze błyszczeć i nie oznacza to
> > jeszcze brudu.
>
> W takim razie szkoda mi ciebie. Moje zawsze błyszczy i jest to zasługa
mojej
> żony. I jest z tego dumna. Na pewno nie uważa się za służąca, a ja za jej
> pana.
Dopóki jej się w główce nie przewróci i nie przestanie sprzątać;-> A Jacek
myślę, że na swoich poglądach korzysta. Ale jeśli masz potrzebę mu
współczuć;)
> Myślę, że problemem jest to zę wszelkiego radzaju feministki sieją zament
i
> kobietom się w głowkach trochę przewraca. Dom zawsze był pod opieką
kobiety
> i odwracanie kota tylko dlatego że męższczyzna poleciał w kosmos, a
kobiety
> mają prawo głosu w wyborach nie powinno prowadzić do rozbicia porządku.
Porządku? Jakoś niedawno ktoś powiedział, ze teraz do rządzenia powinny
zabrać się kobiety. Żeby posprzątać ten bałagan
Małgośka
|