Data: 2004-02-25 07:29:41
Temat: Re: czy jestem służącą?????????
Od: Hanka Skwarczyńska <hanusia@[asiowykrzyknik]wasko.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Z. Boczek" <z...@w...pl> napisał w wiadomości
news:da5hsypw6pgw.dlg@z.bocznica.gliwice.pl...
> [...] potem odtwarzanie przy każdym odwiercie z
> pamięci, 'gdzie też ten kabel mniej więcej leciał...' :/
Nocoty. Nakręciliśmy film. A elektrykowi przepuściliśmy, bo to zawiłe układy
były - a potem przepuściliśmy go przez drzwi bez prawa powrotu i poddasze
robił nam fachowiec, nie "fachowiec".
> [...] Ale fajfus się nawet znał, że na Wago zrobił... [...]
A nie, na Wago to my. To całe sztukowanie. Kostki na śrubki są do kitu
(chyba że jakiś twardziel wsadzi w kinkiet linkę, wrr).
> [...]
> Jeśli cieszy nas efekt, tak mi się wydaje, że jednak lubimy :)
> Inaczej tumiwisizm nie opuściłby nas również przy owocach :)
Różnie bywa. Poprzedniej pracy raczej nie lubiłam, ale efekty - może
bardziej precyzyjnie: sam fakt istnienia efektów - były nie do pogardzenia.
Obdłubywania kabli też nie lubię, ale jak już ta cholerna lampka wisi, to
jest sympatycznie :)
Pozdrawiam
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE.
|