Data: 2006-10-13 09:48:22
Temat: Re: czy ktoś ma ?
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Agnieszka" <a...@i...pl> wrote in message
news:egneim$2tj$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Andrzej" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:egl6ie$20r$1@news.onet.pl...
>>
>> Użytkownik "Agnieszka" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
>> news:egkrff$1hi$1@atlantis.news.tpi.pl...
>>>> Ciasto z przepisu Kota - z trzech szklanek mąki wychodzi ok. 30
>>>> pierogów,
>>> wycinane takim cudem do pierogów i nim sklejane, (kupione w sklepie
>>> wszystko za 4 zł;P)
>>>
>>> pozdr. Aga
>>
>> http://www.allegro.pl/item132967049_foremki_do_piero
gow_duze_solidne_z_raczkami_.html
>>
>> powiedz Aga czy o to Ci chodziło, jeżeli używasz to powiedz jak to sie
>> sprawuje, czy sie nie rozklejają ?
>>
>> Jędrek
>
> to to!!tylko czasu na szukanie nie miałam:( przy cieście Kota nie ma
> szans na rozklejanie:)Wychodzą zawsze i wszędzie!!jak Dolby napisała
> sprawuje sie świetnie, choć ja mam tylko jedna sztukę, a widziałam nawet
> kwadratowe;P
>
> pozd. Aga (oj pierogi za mną chodzą:))
Nie potrzeba żadnych urządzeń, wystarczy pokroić ciasto w kwadraty nożem
i jeżeli jesteś praworęczna wziąć płatek ciasta położyć na lewej dłoni
ustawionej tak, jakbys trzymała bukiet kwiatów do góry skierowany. Na kciuk
i pierwszy palec kładziesz ciasto tak, aby utworzyło się zagłębienie zaś
przekątna byłą dwusieczną kąta pomiędzy palcami. Nakładasz łyżeczką (łyżką)
farsz w taki sposób, aby nie pobrudzić farszem ciasta - jest to główna
przyczyna rozklejania się pierogów w gotowaniu. Zaczynasz zaciskać brzegi
ciasta od zewnętrznej względem dłoni strony, niektórzy skręcają trochę
ciasto tworząc ozdobę w postaci ząbków. Później opuszczamu lekko sklejony
bok pieroga do wnętrza dłoni i sklejamy pozostałe boki. Pieróg wychodzi
trójkatny.
Przy odrobinie wprawy na jeden pieróg zrobiony opisanym wyżej przyrządem
można zrobić do czterech pierogów ręcznie.
Zalety sposóbu opisanego przeze mnie, to:
szybkość, dowolna wielkość, brak odpadów, jakie powstają przy wykrawaniu
ciasta szklanką czy innymi przyrządami, a więc duża oszczędność czasu, gdyż
wyrobienie skrawków i rozwałkowanie pochłania sporo czasu.
Już dużo lepszym urządzeniem jest wykrojnik z rączką, okrągły lub
kwadratowy, wtedy na placek ciasta układa się farsz, miejsca sklejenia
smaruje się białkiem i nakłada drugi placek, następnie wycina się gotowe
pierogi (to mogą być też ciastka) - wada - farszu w stosunku do ciasta jest
dużo mniej.
Najlepszym z urządzeń ręcznych jest tablica z wgłębieniami, po nałożeniu
na nią placka ciasta nakladamy w zagłębienia farsz, smarujemy linie pomiędzy
wgłębieniami białkiem (nie zawsze konieczne) i całość nakrywamy drugim
plackiem. Pozostaje przeciągnąć wałkiem po powierzchni ciasta tak mocno, aby
ciasto rozdzieliło się na pierogi.
Dla najmniej obdarzonych zręcznością (ich własne mniemanie - zapominają,
że repetitio mater studioram est) polecam maszynkę do makaronu firmy Markato
z przystawkami do robienia pierogów, także ravioli, oraz innych szaleństw z
ciasta pierogowego:
http://www.galeriakuchenna.pl/index.php?&id3=10&id4=
1
Uwaga - jedną z ważnych przyczyn słabego sklejania się pierogów jest
zbyt wolne ich klejenie - ciasto rozwałkowane obsycha na powierzchni.
|