Data: 2007-08-04 20:47:20
Temat: Re: czy mowic o zdradzie?
Od: Ikselka <i...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Talmus napisał(a):
> Dnia Sat, 04 Aug 2007 20:09:12 +0200, Ikselka napisał(a):
>
>
>>Talmus napisał(a):
>>
>>
>>>A czy w ogóle prawdą można kogoś skrzywdzić ? :o/
>>
>>Tak, jeśli dotyczy spraw innych, a nie własnych.
>
>
> Zgoda tak czy owak, dlatego zadałem to pytanie, siostra.
> Okazuje się bowiem, że wcale nie prawda jest najważniejsza
> w etyce, a przynajmniej w mojej :o)
W mojej jest ważna prawda o mnie samej i nie krzywdzenie innych - jaka
by tam nie była ich własna prawda. Dlatego staram się nie wtrącać, lecz
pomagać. Ale kłócić to się lubię - w końcu jestem czło... kobietą :-DDD
>>Nie można być sędzią czyjegoś życia, a poza tym to, co na zewnątrz
>>wydaje nam się tajemnicą, dla zainteresowanych wcale może nią nie być. I
>>skoro trwają w stwarzaniu pozorów nieświadomości, to mają w tym swój
>>cel: święty spokój.
>
>
> Ok., w sumie zgoda, ale tak sie zastanawiam,
> czemu Jezus nie pozwolił ludzkości żyć w spokoju po swojemu... :o/
Bo On był wysłany - robił to, co Ktoś Tam zaplanował :-)
A Ktosia Tama to już oceniać nie sposób, w każdym razie nie próbuję.
|