Data: 2004-07-30 17:45:04
Temat: Re: czy to jest zazdrość?
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Natek:
> Fikcja - nie złożyłabym takiej przysięgi "dla obcych ludzi".
Ale zlozylabys. :)
I to bez problemu. ;)
> ... Gdybym była zmuszona w sądzie przysięgać na Biblię,
> zrobiłabym to, ale to byłyby puste słowa, zupełnie bez
> znaczenia - to nie byłaby prawdziwa przysięga.
Dla Ciebie bylaby to przysiega jak kazda inna, lecz dla sadu
bylaby to przysiega jakiej wymagalby od Ciebie. ;)
> Nie mogłabym w taki sposób przysiąc partnerowi
> - bo wtedy bym obraziła i jego i siebie - to nie byłoby
> szczere. To przecież łatwo odklepać te parę słów
> i mieć spokój - partner zadowolony i się nie czepia.
> Ale to byłoby nieuczciwe - po prostu kłamstwo.
To Twoj punkt widzenia, ktory nie ma tu nic wielkiego do
rzeczy, o ile zalezy Ci, aby spelnic wymog partnera.
Rozumiem ze takiego wymogu nie bylabys w stanie
spelnic, a wiec oznacza to iz partner nie jest dla Ciebie
odpowiedni (z wzajemnoscia).
Wciaz jednak pozostaje kwestia Twojej gotowosci,
aby spelnic taki wymog postawiony przez niepartnera...
BTW a gdyby Twoj partner byl sedzia amerykanskim?
Takze odmowilabys? :)
> "Gorzej" jest pojęciem względnym.
Nie czaruj. :)))
> Od partnera zawsze oczekujemy więcej niż od innych
> - czy to jest "gorzej"?
Owszem, nawet bardzo, jesli nie jestes w stanie spelnic
jego wymagan rownie wysokich jakie sama stawiasz. :)
> Oczekujesz wierności, a od innych nie - to nie jest "gorzej".
> Oczekuję uszanowania moich priorytetów - to nie jest "gorzej".
W takim razie musisz tak samo szanowac jego priorytety,
zwlaszcza w obliczu sytuacji gdy chodzi o Wasz zwiazek.
W innym razie: dupa. Niestety. :)))
> Żądając przysięgi, która godzi w moje uczucia i światopogląd,
> partner chce "postawić na swoim" - wybiera egoizm.
W tym przypadku wybiera sposob praktykowany na swiecie
w roznych sytuacjach, ktoremu, podobnie jak wiekszosc, gotowa
bylabys sie poddac. ;)
> Nie są.
Owszem, sa. :)
No niestety. ;)
--
Czarek
|