Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: Ikselka <i...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: czy wiara w zbawienie jest egocentryzmem?
Date: Wed, 30 Jul 2008 22:36:56 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 47
Message-ID: <z4msjkmn50dg$.xrr8ex7hcoar.dlg@40tude.net>
References: <X...@2...180.128.149>
<g6n623$qt3$1@news2.ipartners.pl>
<X...@2...180.128.149>
<p3uw0uv0i5h3$.3oey0remwt75.dlg@40tude.net>
<X...@2...180.128.149>
<14e09zfcms6o5$.ooz34animl3l.dlg@40tude.net>
<g6q7ft$8ar$2@nemesis.news.neostrada.pl>
<7e8lwvm0d05a$.1e8hivn27mt57.dlg@40tude.net>
<2...@e...googlegroups.com>
Reply-To: i...@g...pl
NNTP-Posting-Host: bmk93.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1217450217 1744 83.28.230.93 (30 Jul 2008 20:36:57 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 30 Jul 2008 20:36:57 +0000 (UTC)
X-User: ikselk
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:412505
Ukryj nagłówki
Dnia Wed, 30 Jul 2008 13:23:57 -0700 (PDT), glob napisał(a):
> Ikselka-nie przyzwyczajaj sie do tego stada.Kosciól daje niesamowite
> mozliwosci wyjscia ze stada.
Ale ja nie chcę :-)
Chyba nadal mnie nie rozumiesz. Nie mogę wytłumaczyć Ci niczego więcej.
> Zobacz swiat obecny gdzies niesamowicie
> pedzi. Wszystkie kotwice ze statyka zostaly zerwane,ludzkosc jedzie
> zdynamizowana, zagubiona,co, gdzie, w jaka strone,gdzie jest dom,mój
> dom.
Mnie nic nie pędzi ani nie ucieka, ani się nie gubię, a mój dom jest ciągle
w tym samym miejscu. Mam w tym domu wszystko, czego tylko potrzebuję do
życia. Aż nie chce mi się z niego wychodzić, nie znosze go opuszczac i jest
to najpiękniejsze i najspokojniejsze miejsce na Ziemi - dla mnie i mojej
rodziny. Dzieci do niego tęsknią, wracają co rusz, i ludzie chętnie nas
odwiedzają, aby trochę pokosztować tej aury - bo mówią nam to zawsze :-)
Więc być może poza moim domem świat dokądś pędzi, ale ja to chromolę, bo
wiem, że nic nie jest ważne, kiedy mogę wrócić tutaj.
> Przez pozerajaca sie dynamike nic juz pewne i wlasciwe nie jest i
> gdzie w tym wszystkim ja-i to jest stado.Zagubione stado,a ja, jak
> znalezc dystans ,wyspe na której mozna odpoczac.
Dom, rodzina, miłość. To moja wyspa. Chyba za bardzo przejąłeś się moim
stadem - ono (to kościelne) jest tylko pomocnicza wartością :-)
> Jak kiedys zobaczysz
> czlowieka w kosciele,który sie nie modli a jedynie odpoczywa na swojej
> wyspie,to bede ja i wtenczas wyspy podadza sobie rece.
Wiesz co? ja też odpoczywam w kościele i nawet nie zawsze się modlę. jestem
wtedy w stadzie - jestem bezpieczna, dobrze się czuję, to mi wystarczy. Nic
nie muszę - wystarczy, że tam jestem. Kto Tobie naopowiadał, że
uczestniczenie w mszy to nasilone skupienie i klepanie wszystkiego równo z
innymi? Uczestniczenie w mszy to także oderwanie się od bieżących problemów
nie dających czasu na spokojne zatrzymanie się, spokojne kontemplowanie
świata i swojego (!!!) życia. Na to poświęcam sporo czasu w kościele. Myślę
tam także o swojej rodzinie, mężu - czasem nawet wcale nie "kościelnie" :-)
--
====================================================
================
"Jestem sam dla siebie bohaterem, ale jestem zbyt wielkim tchórzem, aby sam
sobie to przyznać."
M.A.S.H.
|