Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: Ikselka <i...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: czy wiara w zbawienie jest egocentryzmem?
Date: Wed, 30 Jul 2008 22:50:57 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 65
Message-ID: <w...@4...net>
References: <X...@2...180.128.149>
<g6n623$qt3$1@news2.ipartners.pl>
<X...@2...180.128.149>
<p3uw0uv0i5h3$.3oey0remwt75.dlg@40tude.net>
<X...@2...180.128.149>
<14e09zfcms6o5$.ooz34animl3l.dlg@40tude.net>
<g6q7ft$8ar$2@nemesis.news.neostrada.pl>
<7e8lwvm0d05a$.1e8hivn27mt57.dlg@40tude.net>
<g6qhgk$o0u$1@nemesis.news.neostrada.pl>
<7rm6cjgyair0.1i6sbgmf5jf6r$.dlg@40tude.net>
<g6qjeu$qrq$1@nemesis.news.neostrada.pl>
Reply-To: i...@g...pl
NNTP-Posting-Host: bmk93.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1217451060 5865 83.28.230.93 (30 Jul 2008 20:51:00 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 30 Jul 2008 20:51:00 +0000 (UTC)
X-User: ikselk
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:412507
Ukryj nagłówki
Dnia Wed, 30 Jul 2008 22:30:29 +0200, medea napisał(a):
> Ikselka pisze:
>
>> Po pierwsze nie rozumiem, jak można mieć wrażliwość skierowaną na siebie,
>> skoro wrażliwość to zdolność odbierania bodźców zewnętrznych. Może być
>> oczywiście bardziej lub mniej nasilona.
>
> To może tak - nie wszystkie bodźce na wszystkich wrażliwców działają tak
> samo. Tak, jak ze zdolnościami - jeden ma wrażliwszy słuch, a drugi np.
> zmysł wzroku.
>
>> Wtórna sprawa to reakcje na te bodźce - mogą być bardzo silne lub słabe. I
>> to wcale nie jest powiązane wprost: mała wrażliwość nie idzie w parze ze
>> słabymi reakcjami i odwrotnie.
>
> Ależ ja nic nie piszę o reakcjach, tylko o odczuwaniu. Nie wiem, po co
> ten wykład.
Odczuwanie to już reakcja. To skutek, jaki bodziec wywołuje w człowieku.
Może być silna na słaby bodziec lub słaba na silny, a nawet żadna - np.
kiedy się jest ślepym, nie odczuwa się światła, a można odczuwac ból przy
nadwrażliwości na nie. Więc ten ból to reakcja - na przyklad.
>
>> Zatem przestań mi wmawiać bzdurne swoje teorie na mój temat - na temat
>> mojej nadmiernej ego-tyki i niewrażliwości na innych, bo jak widzisz,
>> potrafię analizowac i angażować się w te sprawy znacznie szerzej, niż Ty
>
> A skąd Ty możesz wiedzieć, w co i na ile się angażuję? Znów się
> porównujesz, robisz to nagminnie, non stop. To, co o Tobie wiem, wiem
> tylko z tego, co piszesz, więc nie miej do mnie pretensji, najwyżej się
> zastanów nad obrazem, jaki sobie w ten sposób malujesz.
>
Niczego nie maluję, nie kreuję - właśnie o to chodzi. W ogóle nie
zastanawiam się, jak jestem odbierana, choć zdaję sobie sprawę, że różnie,
nawet przez te same osoby. Piszę na bieżąco - a że ktoś może mieć obraz
różniący się od oryginału - to mnie w ogóle nie zajmuje. Nie po to tu
piszę, aby tworzyć ludziom jakieś wizje, lecz aby się samej czegoś od ludzi
(o ludziach) dowiedzieć, a w ten sposób także i sporo o sobie - takie
zwrotne sprzężenie. Nie piszę tu po to, aby komuś coś na swój temat
udostępniać w sposób planowy i tworzyć czyjeś o mnie wyobrażenia :-)
>> bardzo mnie one zaprzątają z samej mojej natury.
>
> Z samej _Twojej_ natury? Czy same w _sobie_ są takie zajmujące?
Nic samo z siebie ani samo w sobie nie jest zajmujące: bez odbiorcy
wszystko jest niczym. To, co zajmujące dla jednego, dla innego może być
niezauważalne. Więc to moja i tylko moja natura każe mi się czymś zajmowac
szczególnie, nic nie jest w stanie samo z siebie mi się narzucić, jeśli
tego nie chcę.
Cóż z tego, że na wystawie będą wisiały najcenniejsze dzieła malarstwa,
kiedy przyjdą na tę wystawę krowy? - mówiąc najprosciej i trywialnie. A
kozy? - zwrócą uwagę ewentualnie tylko na naturalne włókna w tych
obrazach... Czyli to, na co zawracamy uwagę, zależy od naszej
natury/osobowości. Jesli ją mamy.
--
====================================================
================
"Jestem sam dla siebie bohaterem, ale jestem zbyt wielkim tchórzem, aby sam
sobie to przyznać."
M.A.S.H.
|