cbnet pisze:

> Nie czytam twoich wymian z XLą, lecz przeglądam pobieżnie niektóre
> posty z licznych waszych ple-ple.

Przeglądasz pobieżnie, ale właściwie to tak, jakbyś w ogóle tego nie
robił. Daruj sobie.

> Utkwiła mi zwłaszcza w pamięci jedna z twoich chorych teoryjek:
> traktująca o tym jakoby działalność XL wynikała z jej idealności
> i potrzeby obcowania z idealnością, czy cuś podobnego.

??

> Stworzyłaś ją po tym jak przyznała się XL do załamania nerwowego
> kiedyś-tam.

Raczej czegoś nie zrozumiałeś. Załamanie nerwowe XL nie robi na mnie
żadnego wrażenia.

> Chciałaś poznać moje zdanie, to proszę bardzo. :)

Gadasz jak patologicznie [lubisz to słowo, prawda?] zadufane w sobie
mentalne dziecko. Pod tym względem właściwie nie różnisz się od XL.
>
>
> Powtarzam: jak chcesz "przeniknąć" racjonalnie patologicznego kłamcę?

Skąd ta Twoja pewność, że XL jest patologicznym kłamcą? Bardzo proszę,
podziel się ze mną, oświeć mnie, mistrzu.

> Wiesz, śmieszna jesteś kiedy mnie pouczasz.
> Powaga.

Ja pouczam Ciebie? To Ty ciągle to robisz, używając tego swojego
protekcjonalnego tonu. Czasami mam wrażenie, że jesteś jakimś
ekskomunikowanym księdzem. Powaga.

Ewa