Data: 2003-09-03 16:31:10
Temat: Re: czy wyleczalne?
Od: "Natalia" <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Magdalena Chlebna" <m...@N...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:bj5470$9v6$1@inews.gazeta.pl...
> Witam...
>
> Natalia <k...@p...onet.pl> napisał(a):
>
> > czy schizofrenia jest wyleczalna?
> > całkowicie?
> > jak to jest?
>
> Tak Natalio, jest wyleczalna całkowicie. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu
pełną
> uleczalność oceniano na na około 20-25%. Teraz to już 30-40%. Wszystko
zależy
> od przebiegu choroby i jej rodzaju. Nawet jeśli chory, nie wyzdrowieje
> całkowicie, to okresy remisji i dobrego funkcjonowania mogą być długie i
> częste. Ale z upływem lat leczenie schizofrenii jest coraz skuteczniejsze.
dzięki za odpowiedź
"z upływem lat"???? !!!!!!!!!!!
pacjenta leczy się latami?
piszesz "zależy od przebiegu"
a jak to się zaczyna?
tak podręcznikowo, jak się zaczyna
można określić stadium?
jak
?
wybacz dociekliwośc, ale jestem zaskoczona
jestem w szoku po tym co ostatnio widzę u bliskiej mi osoby
jak można takiej osobie pomóc?
diagnozy jeszcze nie ma pełnej, choc pierwsza wizyta u psychiatry już była
to trochę trwa, teraz długie badania psychologiczne itd
jak mam się zachowywać?
omijać drażliwe tematy, czy wręcz przeciwnie próbować o tym rozmawiać?
czy może udawać, że wszystko jest ok?
jestem zmartwiona
z góry dzięki
Natalia
|