Data: 2001-08-19 10:53:12
Temat: Re: czyj rzecznik?
Od: "RS/Szymon" <r...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Konrad Turowski" <t...@p...net>
Użytkownik "Jacek Kruszniewski" <j...@p...pl>
J.K.>> Czytam i czytam i nie mogę zrozumieć o co biega, algraf, prusak i
Pituś
/..../
cytat pierwszego listu
____________________________________________________
____
----- Original Message -----
From: "Konrad Turowski" <t...@p...net>
Newsgroups: pl.soc.inwalidzi
Sent: 13 sierpnia 2001 21:16
Subject: czyj rzecznik?
/......../
Dodam tez, ze spotkalem w tym biurze rzekomego Rzecznika Osob
Niepelnosprawnych przy ul. Sienkiewicza dwie osoby, ktore tez cos tam
probowaly zalatwic, obie powiedzialy mi, ze sa juz kolejny raz,
bo wymaga sie od nich coraz to nowych "zalacznikow".
I jeszcze ciekawostka - ta pani urzedniczka uwaza,
ze prawo do omijania niektorych znakow drogowych
zgodnie z Kodeksem Drogowym daje mi wlasnie ta
legitymacja, ktora mam otrzymac, a nie moje jakze latwe przeciez do
udokumentowania w kazdej chwili i w kazdym miejscu inwalidztwo...
____________________________________________________
_________
J.K.>> A ty i
J.K.>> inni Tobie
J.K.> > podobni
Sorry - kazdy mowi za siebie !
J.K.>>nadal uważacie, że ON to święte krowy i nie można im zwrócić uwagi
Zadne Swiete Krowy !
- bedac w urzedzie pierwszy raz powinni mi ( Tobie ) dokladnie wytlumaczyc
co musze dostarczyc. OK .???
a nie tak jak wynika z cytatu j/w.
K.T.>>>>>sa juz kolejny raz,
K.T.>>>>>bo wymaga sie od nich coraz to nowych "zalacznikow
Czy to jest w porzadku ???
K.T.>>>>Przyrzekam solennie i pokornie, ze juz na pewno
K.T.>>>>NIGDY WIECEJ nie odwaze sie
K.T.>>>>popelnic tak fatalnego
K.T.>>>>bledu i na nic sie juz nie bede sie skarzyl na tej ekskluzywnej
grupie!!
Wogole mnie nie dziwi ze wiekszosc tylko czyta :-(
Z wyrazami szacunku i bez urazy
--
-
Pozdr.....
RS/Szymon
______________
|