Data: 2010-02-26 22:02:14
Temat: Re: _(')_ d o b r a w o l a . . .
Od: "al _|\) brat" <k...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Iska" <f...@o...pl> napisał
> Dobra wola jest jak wiatr
> I w żagle złapana moc
> Która przemienia serca
> I jak wieczny ogień
> Który się nie kończy
> Z byle powodu
To rozumiem.
> Jak gniew, który
> Chcąc zgasić miłość
> Sam zgasł w człowieku
A tego to już kompletnie,bo to w połącznieu z poprzednim, zakrawa na
wybitnyny dysonans poznawczo- ideolgiczn-religijno-moralny.
No chyba ze to wszystko to Twoje osobiste przemyślenia
nieuczesane...twórczość
:)
:o)
Chyba powinno być:
> Nie jak gniew, który
> Chcąc zgasić miłość
> Sam zgasł w człowieku
Dzięki za uwagę, też coś mi się w tym miejscu nie podobało.
W niektórych ludziach ogień dobrej woli płonie stale
lub prawie stale i nie gaśnie z byle powodu...
Krótko mówiąc jest odporny nawet na prześladowanie,
czym wykazał się Jeszu, który jeszcze na krzyżu prosił
Boga o wybaczenie dla prześladowców.
Do tej pory nie rozumiałem, jakiego
rodzaju ogień oświetla duszę,
teraz chyba już wiem.
Gniew, w takim człowieku,
w którym płonie ten ogień,
wygasa w obliczu światła.
Pojawia się jako naturalny
proces i reakcja na czynniki
zewnętrzne, ale jednak gaśnie.
Chwilami zauważam coś takiego i w sobie,
ale tylko króciutkimi chwilami :o)
al_|) brat
|