Data: 2002-02-04 23:53:30
Temat: Re: dajcie się wyżalić...[bardzo długie i smętne]
Od: "Ramzes" <w...@w...krakow.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> Jeśli ktoś doczytał do tego miejsca, to dziękuję i przepraszam
> za długość. Konstruktywne rady, co zrobić, żeby uniknąć tej
> samej historii na przyszłość, mile widziane.
>
> Pozdrawiam z dołka
> Hanka
> --
> Hanka Skwarczyńska
> i kotek Behemotek
> a...@w...pl
Doczytałam do końca,jak również odpowiedzi grupy. Prosisz o radę, więc:
1) Ustalić w spokojnej rozmowie, czy ważne jest aby urodziny odbywały się
dokładnie w ten określony dzień.
Jeśli to jest tradycja rodzinna, to może warto ją podtrzymać.Uzbrojona w
taką wiedzę, bez trudności przygotujesz przyjęcie wcześniej, co dzień po
trochę.Potem jest tylko kwestia podgrzania i podania.
Warto dla tej Najważniejszej dla nas osoby nawet trochę się zmęczyć i
zdezorganizować dzień.
2) Jeśli data imprezy nie jest dla Niego taka ważna, wytłumaczyć, przełożyć
na dogodniejszy termin, ale rodzinę
powinnaś zawiadomić sama. Nie obrażając mężczyzn na naszej grupie, oni
naprawdę są ponad to. Terminy spotkań rodzinnych,( i różne ważne daty)
zawiadamiania, jakoś tak naturalnie są po stronie kobiety.Czasami coś trzeba
wytłumaczyć, a Oni z męską żelazną logiką robią to jakoś inaczej , tak
prosto z mostu, a tu potrzeba czasami dyplomacji i miękkości kobiety.
Pozdrawiam Ramzes.
|