Data: 2002-02-05 08:43:32
Temat: Re: dajcie się wyżalić...[bardzo długie i smętne]
Od: Katarzyna Dziurka <d...@u...edu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Hanka Skwarczyńska" wrote:
>
>
> > > W tym tygodniu wypadają urodziny TŻ. Fajnie, nie?
> >
> >
Podobnie było u mojego męża. Na szczęscie pierwsze wypadały moje
urodziny. Zadzwoniłam tydzień wczesniej do wszystkich zapraszając na
sobotę/niedzielę (juz nie pamietam). Zapraszajac zaraz powiedziałąm, że
w dniu nie robie, bo częsc gosci przyjezdna, sporo pracujących do późna
i niewiele byłoby radosci z takiego spotkania z dobiegu. Z reszta mąż
tez długo pracował, a z gosćmi miło było sie nam wspólnie zobaczyc. Po
takim treningu na moich urodzinach, mąż już grzecznie (choć postawiony
przeze mnie przy telefonie) zapraszał gosci na swoje urodziny. Co
wiecej, rodzina i znajomi przejęli na sze zwyczaje :)))
Oczywiscie w dniu urodzin mamy domowa uroczysta kawkę z ciastem, jak
ktos wyjatkowo przyjdzie (np. ktos z rodziców) jest częstowany, ale to
tak na godzinke i bez wieeeelkiego przjęcia.
Katarzyna
|