Data: 2002-10-08 10:19:35
Temat: Re: dania na sylwestra;
Od: g...@a...net (Gosia Jurczyszyn)
Pokaż wszystkie nagłówki
Na dwie sztuki ma byc, tak? I ladne i dobre? To jedziemy... I afrodyzyjne
jeszcze co-nieco?
Salatki- przystawki:
Potrzebny bedzie melon, paczka krabow albo krewetek, smietana swieza
(jogurt, kefir, maslanka... Niektorzy lubia/musza dietetycznie, taka ja na
przyklad), ketchup lub inna pomidorowosc, sok z pomaranczy (nie
pomaranczowy!!!), ciut ostrej papryki/cayenne albo 4 kropelki tabasco,
lyzeczka winiaku, sok z cwiartki cytryny, szczypiorek do dodawania urody.
Melona do lodowy na 2 godziny mniej wiecej, potem wyjac, w cwiartki,
wypestkowac. Rozmrozic kraby/krewetki. Smietane ubic, wymieszac z tym
pomidorowym, sokiem z pomaranczy, ostra papryka czy innym tabasco,
winiakiem. Dodac lyzeczke soku z cytryny, ciutke soli, merdnac znow.
Kraby/krewetki ulozyc na cwiercmelonach jak na talerzykach, polac sosem,
przyozdobic plastekami cytryny, posypac odrobina szczypiorku siekanego. Jak
kto lubi kolorystyczne orgie, to pomidorkami mozna doczerwienic. Do tego
grzaneczki, maselko, biale winko.
Zupka:
Z rybek, bo rybki zawieraja duzo cynku, a bez cynku ludzkosc by zginela z
powodu zaniku instynktu:)
200 g filetow rybnych, sok z cwiarki cytryny, 2 cebule, strak zielonej
papryki, 1/2 selera (seler tez ma dzialanie:), 2 ziemniaki, 50 g wedzonego
boczku, lyzka masla/margaryny, 1/2 litra wody, 1/2 litra mleka, pol lyzeczki
przypraw ziolowych (do wyboru, do kuloru, ja po prostu daje... przyprawe do
ryb, ale ja leniwa jestem:). Rybke w kostki, posolic, pocytrynic, cebule
drobno posiekac. Papryke, ziemniaki i seler w kostke. W rondlu
nieprzypalajacym wysmazyc pokrojony w kostke boczek, dodac maslo, na to
cebule, papryke, selera, ziemniaki, poddusic na malym. Koniec duszenia
nastapi, gdy cebula bedzie szklista i taka akuratna,. Wlac wode, gotowac 10
min, doprawic pieprzem, ziolkami. Wlozyc rybe, odstawic na 5 minut. Wlac
mleko, podgrzewac, ale nie zagotowac. Jesc! Na wierzch mozna galazke
pietruchy dla urody...
Drugie danko
Malze. W winie:)
Dwa kilo malzy wkladamy na godzinke do wody, potem czyscimy szczotecza i
usuwamy wasy. Malze sobie leza, w tym czasie kroimy 1 marchewke i 1 cebule w
kosteczke, a 1 pora w talarki. W garze wielkim rozgrzewamy ok. 2 lyzki
masla/margaryny (ale to troche profanacja) i dusimy warzywka przez 5 minut.
Dolewamy 1/4 flachy bialego wina, 1/2 lyzeczki bialego pieprzu, gotujemy pod
przykryciem ok. 6 min, mieszajac co jakis czas, zeby malze z dolu wyplywaly
do gory i na odwrot. Gdy wszystkie sie otworza, jedzonko jest gotowe, musi
tylko kolo 10 minut postac. Z bialym pieczywkiem sie to je, mozna podprawic
czosnkiem. Malze z puszki podgrzewa sie w wywarze tylko przez chwile i
odstawia.
A! Wazne bardzo - male trzeba obejrzec przed i po - surowe otwarte i
gotowane zamkniete to swinstwo i trucizna...
Deserek: obrac banany i posypac pieprzem (bialym!!!), rozpuscic w brytfannie
maselko, podsmazyc owocki przez 3 min na ogienku niezbyt intensywnym. Wyjac
z lodowy poswiateczna szynke gotowana, odciac plasterki, posmarowac po
jednej stronie musztarda, zawinac banany, wlozyc je do zaroodpornej formy,
piec ze 20 min w temperaturze 200 st. Podac, polac zimnym sosem cumberland.
Mozna tez zimne zimnym polac, ale to juz nie to...
A do picia...
2 cytryny, 50 g cukru, 2 flachy bialego wina, 1 flacha szampana, pol flachy
wody mineralnej. cytryny obrac cieniutko, zeby zostala spiralka ze skorki.
Do dzbana wlac zimne biale wino, dorzucic cukier, wymieszac dobrze, zawiesic
na dzbanku spirala do srodka skorki, zdjac po 20-30 min, do lodowki napitek.
Jak zoie dobrze schodzi, dodac zmrozonego szampana i mineralke. Pic.
Schladzanie tej rzecz kostami lodu ponoc odpada:)
I to by bylo na tyle, smacznego.
Gosia
PS Sama z siebie to ja wcale nie jestem taka madra, o nie. Kiedys przez dwa
miesiace wynajmowalam w Belgii wraz z przyjaciolmi pokoje w domu kucharza,
ktory specjalizowal sie w przyjeciach:))) Kolacje nam robil i wzrokowo rozne
rzeczy pamietam, bo mnie fascynowala jego kuchnia, wielkosci przecietnego
polskiego mieszkania, a kawalerek to nawet trzech, jak nie lepiej:)
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
|