Data: 2004-09-02 13:12:33
Temat: Re: daty ważności
Od: Kruszyzna <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2004-09-02 14:36,Użytkownik Micha ziewnął szeroko i rzekł:
> No to weźcie mnie dziewczyny oświećcie, bo zgłupłam. Oczywiście po poście
> Kruszyzny poleciałam do łazienki sprawdzić co ma wytłoczone na tubie mój
> samowyzwalacz opalenizny ;) Helki Rubinstein. I co znalazłam?
> Z jednej strony:
> (L) XX329
> a z drugiej:
> EXP 11/04
>
> Czy któraś kobitka umie to rozszyfrować? Bo ja wymiękam.
> Ale jakbym miała po tej informacji zawału dostać (kupiłam go z 2 tygodnie
> temu i wydałam 140 zeta) to może lepiej mi nic nie mówcie. Albo co tam,
> najwyżej pójdę zareklamować.
Dla mnie jest chyba jasne:
Pierwszego "iksa" nie bierzesz pod uwagę, ja też mam przed moim
"igrekiem" jakąś literkę, B bodajże. To pewnie seria. A - to rok 2004,
B- to będzie rok 2005. A my się cofamy. Z-2003, Y-2002, X-2001.
Wynika z tego, że Twój kombajn do opalenizny :) został wyprodukowany 329
dnia 2001 roku. EXP - znaczy "zużyć" i dalej już jest jasne: do
listopada 2004 r.
Nie mówię, żeby reklamować, ale myślę, że to może w jakiś istotny sposób
pomóc w zakupach. Helcia należy do koncernu L-Oreala - oznakowanie widać
takie samo...
Krusz.
--
Kruszyna
"Primum non stresere..."
|