Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.gazeta.pl!not-
for-mail
From: "Przemysław Dębski" <k...@a...com.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: de Mello - kropka nad i
Date: Fri, 2 Apr 2004 13:09:53 +0200
Organization: Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl
Lines: 43
Message-ID: <c4jhmq$jf3$1@inews.gazeta.pl>
References: <c4gpd6$fc1$1@inews.gazeta.pl> <c4h382$g6c$1@news.onet.pl>
<c4h4nh$o92$1@inews.gazeta.pl> <c4h51t$p5s$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: ariel.aster.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1080904218 19939 212.76.32.5 (2 Apr 2004 11:10:18 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 2 Apr 2004 11:10:18 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
X-User: donewsow
User-Agent: Hamster/1.3.23.4
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:263775
Ukryj nagłówki
Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:c4h51t$p5s$1@news.onet.pl...
> Przemysław Dębski:
> > ... To jak jest - ja jestem ślepy czy Ty
> > nie czytałeś ? A może jedno i drugie ?:))
>
> Przegladalem ebuki i czytalem fragmenty. :)
> Nedza. ;)
> Ktos taki nie moze byc w moim pojeciu odbiorca slow ktore zacytowales.
> :)
> Zbyt duzy prymitywizm mentalny i zbyt wielka prostota (ubostwo)
> w ~kreowaniu 'rozwiazan' ~problemow. ;)
>
> Nie wnikalem we 'wszystko' bo na dzis szkoda mi czasu na to. :)
>
> I jaka diagnoza?
To chyba nie tak do końca. Gdy czytam "przebudzenie" złości mnie czasem
forma - gościu pisze zwracając się bezpośrednio "do mnie" zakładając, że
_wie_ jaka jest moja reakcja na jego słowa. No dobra ale to tylko forma,
mogę to sobie odpuścić. Natomiast zarzucasz prostotę i ubóstwo. Z tym też w
pewnym sensie mogę się zgodzić, ale tylko w pewnym sensie. Do prawie każdego
problemu dołączona jest jakaś anegdotka/przypowiastka/przykład - natomiast
autor nigdy nie powiązuje treści tego co pisze z owym przykładem. Czytelnik
musi zrobić to sam. Na _pierwszy_ rzut oka te przykłady mają się "od czapy"
do tematu, gdy jednak hmmm - zastanowić się i powiązać daną anegdotkę z
treścią tego o czym w danym momencie AdM pisze - to jego słowa nabierają
nieco innego wymiaru niż "proste i ubogie". Myślę że przy czytaniu AdM ważną
sprawą jest świadomość, że to co pisał nie było przeznaczone do czytania a
do wygłoszenia w formie rekolekcji, później zostało spisane i wydane. A więc
musi być to dobitne i "łykalne" od pierwszego usłyszenia. Słuchacz nie może
przewinąć prelengenta jak taśmy magnetofonowej, lub zrobić mu pauzę w
odtwarzaniu, by się zastanowić. Myślę, że owa prostota o której mówisz
właśnie z tego wynika. A w jaki sposób dotrzeć do słuchacza, by cokolwiek mu
zostało - ano poprzez anegdotki np. Słowa i sentencje AdM napewno były
zapominane zaraz po wysłuchaniu - natomiast anegdotki miały swój urok i
napewno w głowie zostawały - tak samo jak i temat danej rekolekcji, i tu
słuchacz miał pole do samodzielnego działania.
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
|