Data: 2003-02-05 13:53:12
Temat: Re: depilator
Od: "Tusia" <f...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Asia" <r...@r...mm.pl> napisał w wiadomości
news:b1r11q$90j$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> [ciach]
> Więc ratunku, bo chcę mieć depilator :-)
>
> Pozdrawiam Asia
>
Z moich obserwacji wynika, ze to sprawa bardzo indywidualna. Chodzi mi o to
jakie miejsca depilowac i czy boli. Jedna z moich kolezanek depiluje nogi,
rece, pachy i bikini! Ja natomiast depiluje tylko lydki, bo wyzej mnie za
bardzo boli. Szcerze mowiac nie depilowalabym nawet ich gdyby nie to ze
jestem uparta, bo za pierwszym razem bolalo tak, ze lzy mi lecialy ale
powiedzialam sobie - kupilas to cholerstwo to cierp ;) Potem cala noc bolaly
mnie nozki i na drugi dzien dopiero zniknelo zaczerwienienie... Ale na tym
koniec! Kazdy nastepny ra juz nie bolal. Teraz co jakis czas "machne" sobie
lydki bezstresowo ogladajac tv ;) Moja przyjaciolka katuje sie z usmiechem
woskiem, a depilatora boi sie jak ognia, bo tak ja to boli - a ja mam
dokladnie odwrotnie. Ale mysle, ze jak juz kupisz, to po pewnym czasie
przywykniesz i nie bedzie bolalo. Acha ja mam jakiegos Philipsa, niestety
nie na baterie - tylko prad. Co do nakladem nie testowalam, ale jakos nie
chce mi sie w to wierzyc ze pomagaja ;) I moze kiedys sie odwaze na cos
wiecej... ;)
Pozdrawiam
|