Strona główna Grupy pl.sci.psychologia depresja - jaki psychotrop ? Re: depresja - jaki psychotrop ?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: depresja - jaki psychotrop ?

« poprzedni post
Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.icm.edu.pl!mimuw.edu.pl!news.mimuw.edu.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.p
l!not-for-mail
From: Mema <m...@t...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: depresja - jaki psychotrop ?
Date: Sun, 01 Dec 2002 09:08:12 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 95
Message-ID: <ascfo5$26b$1@news.tpi.pl>
References: <asacf3$i13$1@news.tpi.pl> <asahrc$2i$1@news.tpi.pl>
<asbj5i$imk$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: pc100.gniezno.sdi.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.tpi.pl 1038729799 2251 217.98.166.100 (1 Dec 2002 08:03:19 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 1 Dec 2002 08:03:19 +0000 (UTC)
User-Agent: Noworyta News Reader/2.9
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:171251
Ukryj nagłówki

Sun, 1 Dec 2002 00:08:10 +0100 user wytnij-to napisał(a) newsa
<asbj5i$imk$1@news.tpi.pl> a ja na to:

>Osobiscie, nie wierze za bardzo w skutecznosc terapii
> > grupowej, ale i ona ma swoje zalety.
>
> Czyz nie tak???
Czyz ni widzisz swiata zbyt czarno-biało i zbyt wybiórczo? Napisałam:
OSOBISCIE i jest to mój OSOBISTY sąd. W odpowiedzi MElissy przeczytasz
sobie cos wprost przeciwnego- ona ma dobre doswiadczenia z terapii
grupowej. Ja mam lepsze z indywidualnej. Poza tym napisałam, ze terapia
grupowa ma swoje zalety.
> Wybacz Mema, ale troche mnie to wkurzylo, co napisalas.
Ok.

> (...)osob, ktorym brak odwagi nawet by
> napisac
> jednego posta, a licza ze moze znajda na niej jakies pocieszenie
Prosze bardzo: przeciez ja nie bronię pocieszania. Ale powiem jeszcze
raz:ja tu nie jestem od pocieszania kogokolwiek. Zresztą, mimo, ze nie
traktuje tej grupy terapeutycznie, staram sie własnie zachowywać tu
profesjolalnie: a psychoterapia, jesli ma dać skutki nie jest ciagłym
pocieszaniem i głaskaniem po główce. JA tez czytam inne posty i doszłam
sobie do wniosku, ze pocieszaniem zajmuje się wiele osób tutaj. Jak w
każdej grupie są tu pewne rolu, m.in. tzw "ratownika", czyli kogos, kto
chetnie pomaga, pociesza, czasem nawet ( a nawet bardzo czesto) daje się
wciagnąć w grę. I sobie grają dalej razem: pocieszający z pocieszanym i
czasem jeszcze z kimś. A potem jest zmiana ról i "przesladowca" staje
się ofiarę a ratownik przesladowcą a "ofiara" "ratownikiem" ( w razie
potrzeby odsyłam do publikacji z zakresu analizy transakcyjnej, gier i
trójkątów dramatycznych)- sorry, ale ja w takie gry nie gram (patrz:
jedna z dyskusji z dipsom-anią).Jesli chodzi o moja zwyczajowa rolę w
grupie- zazwyczaj jestem outsiderem, czesto tez mówię rózne niewygodne
rzeczy, np nazywam coś po imieniu, albo stwierdzam, ze grupa ie jest po
to zeby było "fajnie"-. Przyjmowanie ról w grupie wypływa z osobowosci
członka grupy- taka tez jestem w zyciu.
role , oczywiscie można zmieniac w trakcie bycia w grupie i w dobrze
proewadzonej grupie terapeutycznej i innych takze ludzie zmieniają swe
role, cesto z takich "odwiecznych" na zupełnie nowe- to jest własnie
jeden z elementów przemiany w terapii grupowej- zmiania ról, takze w
zyciu.

> sprawi, ze udadza sie ze swoimi problemami do psychiatry czy tez psychologa.
Hmm.. wydaje mi sie, ze mój posty był w tonie zachęcanie do poszukania
dobrego terapeuty.

> A czytajac taki post jak Twoj moga sobie zwyczajnie odposcic, no bo po co
> jak w ich portwelu pustka
Tak uwazasz? Psychoterapia to kawła cieżkiej pracy a terapeuta nie jest
dobrym wujkiem. ale to jzu pisała wiele razy. Nie bede sie powtarzać, bo
nie jestes moim klientem i nie muszę Ci "wybijać" pewnych rzeczy z
głowy.
sorry, to nie byłoa złosliwosc- to powyzej, po prostu terapia jest
procesem i nie widzę sensu, zeby wtajemnicac Cię czy kogokolwiek innego
"na sucho"- to taj jakby tłumaczyć komuś, jak uruchomic i prowadzic
dalej samochód,jednoczesnie mówiąc, jak działają poszczegolne jego
częsci siedząc przy biurku- bez samochodu, bez rzadego schematu.

> > jestes tzw "delegatem do terapii" systemowej.
>
> Prosze jasniej
Proszę: (bosszsz.. ale długi post mi wyszedł)
Tearpia systemowa zajmuje sie rodzina i innymi systemami czyli "ukłądami
między ludzkimi". Wychodzi ona z załozenia, że ludzie w systemie są od
siebie "uzależnieni wpływami", jak kólka zębate w maszynie" jedno sie
poruszy i ti wywoała jakis ruch w innych. Kiedy zmienia sie jeden
element w systemie, zmieniają się tez pozostałe. Dopóki dzieci mieszkają
w domu, nleża do tego systemu (pozniej należa juz do innaego systemu, np
do sytemu swojego małzenstwa) i w terapii należy rozpatrywać je włąsnie
jako element całosci. Tzn, ze nie tylko ten "trybik" jest zepsuty,
tylko, ze "ten trybik źle działa, bo całą maszyna źle działa". A ten
"trybik" akurat jest najsłabszy i "wypadł z gry".
Dzieci jako z reguły najsłabsze ogniwa systemy najwczesniej się poddają
i prezentują/ produkują jaies objawy. Wtedy rodzice ochoczo zajmują się
wyprodukowanym przez dziecko objawem (no bo jest chore, czasem cieżko-
woża je po lekarzach, znachorach, próbują działan na własna rękę, czasem
nawet zawożą do psychologa czy terapeuty), a wszystko dlatego, zeby nie
zająć się własciwym problemem, który leży w relacji ich własnej,
małżenskiej. I takie dziecko z chorego systemu mozna leczyc do
usmiechniętej smierci i bedzie cosraz gorzej, bo obu stroneom, tkwiacym
w chorym ukłądzie zależy na utrzymanu owego status quo: rodzice nie chcą
sie zajac swoimi sprawami a dziecko skupia uwage na sobie i ma wreszcie
chocby substytut miłosci i zainteresowania ( bo np w innym wypadku
rodzice by sie ciągle kłócili, albo uciekaliby z domu w pracę, w
alkohol). Dziecko jest więc "delegatem do terapii"- po prostu idzie i
mówi( w przenośni): "Ta rodzina ma problem". Rodzina, nie ono samo.
Dziecko moze miec równie dobrze lat 40, jesli do tej pory mieszka z
rodzicami.

uff.. się napisałam.
Już jasniej?

mema
>
>

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
02.12 Duch
02.12 Kis Smis
02.12 EvaTM
02.12 Amnesiac
02.12 Mema
02.12 Kis Smis
02.12 Kis Smis
02.12 Kis Smis
02.12 ajtne
02.12 Slawek [am-pm]
02.12 Amnesiac
02.12 Daga
02.12 Amnesiac
02.12 Amnesiac
02.12 Marsel
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6
Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Senet parts 1-3
Senet parts 1-3
Chess
Chess
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6