On Sun, 17 Nov 2002 11:30:53 +0100, "Krzyszt@f"
<k...@m...pl> wrote:

>ok :)
>Ale moze jakis konkterny przepis Krysiu :)
>


no to tu problem...ja na zadnym przpeisie typu lyzeczka/pol
szklanki nie opieram...ja wszystko na oko...etraz juz kazdy wie,
dlaczego miciasta nie wychodza ;))))

ale co do creme caramel to dwa jaja na 1/2 l mleka a cukru do
smaku...najpierw robie karmel - na patelni rzucam pare lyzek
cukru i podgrzewam, pilnujac jak cholinder, bo to szaleje jak
zostawione luzem..najpierw sie robi plynne, potem zlote a potem w
try miga dymi! trzeba zlapac przed dymem i wylac na dno naczynia
zaroodopornego i szybko nim pourlac zeby akrmel sie przyczepil
wszedzie - na bokach tez. uwaga! Karmel wypala dziry w czlowieku
(bo sie przykleja i jeszcze gotuje).

osobno grzeje te 1/2 litra mleka, z wanilia, az prawie sie
gotuje, dodaje dobrze ubite jaja lzuem, mieszam, dodaje cukru do
smaku, mieszam,mozna przecedzic, zeby jajecznych fafrocli nie
bylo, delikatnie wylewajac na karmel. jak wylejesz niedelikatnie
to gorace mleko popchnie i rozpusci karmel na dnie, tam, gdzie
ten strumien mleka leci. to wlozyc do bain Marie (blacha na
ciasto z woda goraca - tak do 1/3 wysokosci. wstawic do
sredniego piekanrika (albonieco mniej goracego nawet) i piec tak
ze 40-50 minut, az sie jajo zetnie i rozbi budyn. wspaniale na
zimno, jak sie to wywala z formy na jakis talerz (mnie sie rzadko
udaje, wiec wyjadam tak).

mozna dodac smietany, ja nie (znaczy zamienic czesc mleka na
smietanke)

co do tamtych z maka kart. to poszukaj w archiwum mojego przpeisu
na coconut cream pie. kokossa mozna zamenic na czekolade, czy
jakies inne smaki.

Trys
K.T. - starannie opakowana


-----------== Posted via Newsfeed.Com - Uncensored Usenet News ==----------
http://www.newsfeed.com The #1 Newsgroup Service in the World!
-----= Over 100,000 Newsgroups - Unlimited Fast Downloads - 19 Servers =-----