« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-09-08 17:48:59
Temat: dialogPytam mojego syna:
- Karol, kim chciałbyś być?
- Tatą.
Po namyśle dodaje: takim drugim tatą.
Zdziwiłam się.
- jakim drugim tatą?
- No, takim, jak tu u nas był.
Moje zdziwienie siegnęło zenitu - nie było mnie tydzień, może nastąpiły
drastyczne zmiany z orientacją, albo co? (dla wyjaśnienia - jesteśmy
normalnie razem żyjącą rodziną, badź co bądź)
- Jaki tata tu był? - zapytałam zaniepokojona,
- No, ten mój. Ten nasz, co go znasz.
Margola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-09-08 20:31:53
Temat: Re: dialog
No jasne Marola, wiesz o co chodzi dziecku, prawda:))??? Nie wiesz? Nie
szkodzi, chyba nikt poza Karolkiem nie wie:)).
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-09-09 04:52:38
Temat: Re: dialog
Użytkownik "Margola" <malgos@spamowi_mowimy_won.panda.bg.univ.gda.pl>
napisał w wiadomości news:dfptj0$ms0$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Pytam mojego syna:
>
Dzieci to potrafią czasem zaskoczyc, no nie? :)))
Pozdrowienia Kasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-09-09 06:41:29
Temat: Re: dialog
"Margola" <malgos@spamowi_mowimy_won.panda.bg.univ.gda.pl> wrote in message
news:dfptj0$ms0$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Pytam mojego syna:
>
> - Karol, kim chciałbyś być?
> - Tatą.
Może jednym z tych dwóch 'tatów' jest któryś dziadek?
Tiaaa, za dziećmi czasem trudno trafić. Pewnie nigdy się nie dowiesz, o co
mu chodziło:)
Anka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-09-09 06:48:21
Temat: Re: dialogUżytkownik "miranka" <a...@m...pl> napisał w wiadomości
news:dfraqr$dud$1@inews.gazeta.pl...
>
> "Margola" <malgos@spamowi_mowimy_won.panda.bg.univ.gda.pl> wrote in
> message
> news:dfptj0$ms0$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Pytam mojego syna:
>>
>> - Karol, kim chciałbyś być?
>> - Tatą.
>
> Może jednym z tych dwóch 'tatów' jest któryś dziadek?
> Tiaaa, za dziećmi czasem trudno trafić. Pewnie nigdy się nie dowiesz, o co
> mu chodziło:)
Uściśliliśmy punkty widzenia. Karol wie, że nie może być własnym tatą, bo
tata już jest i jest osobny od Karola, więc on może być najwyżej drugim,
"takim, jak tata". Tak go zrozumiałam. Zapytałam i podobnie mi wyjaśnił.
Skąd u mnie takie duże dziecko???
Margola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-09-09 07:39:53
Temat: Re: dialog
"Margola" <m...@s...precz.kafeteria.pl> wrote in message
news:dfrb7r$908$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>
> Uściśliliśmy punkty widzenia. Karol wie, że nie może być własnym tatą, bo
> tata już jest i jest osobny od Karola, więc on może być najwyżej drugim,
> "takim, jak tata".
Piękne:)
Anka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-09-09 07:50:01
Temat: Re: dialogUżytkownik "Margola" <m...@s...precz.kafeteria.pl> napisał w
wiadomości news:dfrb7r$908$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "miranka" <a...@m...pl> napisał w wiadomości
> news:dfraqr$dud$1@inews.gazeta.pl...
> >
> > "Margola" <malgos@spamowi_mowimy_won.panda.bg.univ.gda.pl> wrote
in
> > message
> > news:dfptj0$ms0$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >> Pytam mojego syna:
> >>
> >> - Karol, kim chciałbyś być?
> >> - Tatą.
> >
> > Może jednym z tych dwóch 'tatów' jest któryś dziadek?
> > Tiaaa, za dziećmi czasem trudno trafić. Pewnie nigdy się nie
dowiesz, o co
> > mu chodziło:)
>
>
> Uściśliliśmy punkty widzenia. Karol wie, że nie może być własnym
tatą, bo
> tata już jest i jest osobny od Karola, więc on może być najwyżej
drugim,
> "takim, jak tata". Tak go zrozumiałam. Zapytałam i podobnie mi
wyjaśnił.
> Skąd u mnie takie duże dziecko???
A mnie zastanawia, co on takiego zobaczył w byciu tatą, że chce nim
być?
Nie, żebym negowała bycie tatą, tylko zastanawiam się nad procesem
myślowym dziecka ;-)
Pozdrawiam,
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2005-09-09 10:38:00
Temat: Re: dialog
Użytkownik "Agnieszka" <a...@z...net> napisał w wiadomości
news:432139d4$0$6501$f69f905@mamut2.aster.pl...
>
> A mnie zastanawia, co on takiego zobaczył w byciu tatą, że chce nim
> być?
Może nie tyle chce być tatą w znaczeniu funkcji, co fascynuje go tata jako
osobowość :) No, trzeba przyznać, że są w swietnej komitywie i tata mu
zwyczajnie imponuje...
Margola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2005-09-09 11:11:18
Temat: Re: dialogUżytkownik "Margola" <m...@s...precz.kafeteria.pl> napisał w
wiadomości news:dfrome$a7g$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Agnieszka" <a...@z...net> napisał w wiadomości
> news:432139d4$0$6501$f69f905@mamut2.aster.pl...
> >
> > A mnie zastanawia, co on takiego zobaczył w byciu tatą, że chce
nim
> > być?
>
> Może nie tyle chce być tatą w znaczeniu funkcji, co fascynuje go
tata jako
> osobowość :) No, trzeba przyznać, że są w swietnej komitywie i tata
mu
> zwyczajnie imponuje...
Czyli coś w stylu mojej córki: jak będę mamą, to też będę robić takie
naleśniki.
;-)
Pozdrawiam,
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2005-09-10 21:51:17
Temat: Re: dialog
Użytkownik "Margola" <malgos@spamowi_mowimy_won.panda.bg.univ.gda.pl>
napisał w wiadomości news:dfptj0$ms0$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Pytam mojego syna:
>
> - Karol, kim chciałbyś być?
> - Tatą.
> Po namyśle dodaje: takim drugim tatą.
> Zdziwiłam się.
> - jakim drugim tatą?
> - No, takim, jak tu u nas był.
> Moje zdziwienie siegnęło zenitu - nie było mnie tydzień, może nastąpiły
> drastyczne zmiany z orientacją, albo co? (dla wyjaśnienia - jesteśmy
> normalnie razem żyjącą rodziną, badź co bądź)
> - Jaki tata tu był? - zapytałam zaniepokojona,
> - No, ten mój. Ten nasz, co go znasz.
>
>
> Margola
>
> Ha.. jedyne co mi przyszło do głowy (narazie).
Ewka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |